Sarri po meczu z Romą: Juventus i tak cały czas był faworytem...

2018-03-04 07:49:58; Aktualizacja: 6 lat temu
Sarri po meczu z Romą: Juventus i tak cały czas był faworytem... Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Mediaset Premium

Maurizio Sarri nie ukrywa, że jest zaskoczony porażką z Romą.

W sobotę odbyły się dwa hity włoskiej Serie A - najpierw Lazio podejmowało u siebie Juventus, a następnie Napoli gościło u siebie Romę. Spotkania były o tyle istotne, że ich wyniki mogą mieć kluczowe znaczenie w walce o mistrzostwo, a także w rywalizacji o awans do Ligi Mistrzów. O tym wieczorze jak najszybciej będą próbowali zapomnieć „Partenopei”, którzy przegrywając 2:4 poważnie skomplikowali sobie drogę ku zdobyciu „Scudetto”.

- Będę musiał obejrzeć ten mecz jeszcze raz, ponieważ z linii bocznej widziałem wiele pozytywów. Mieliśmy 26 strzałów na bramkę, z czego 13 celnych... - mówił po meczu Maurizio Sarri na antenie „Mediaset Premium”.

- Musimy rozpracować jak Roma, która zaliczyła osiem kontaktów z piłką w naszym polu karnym, zdołała tak łatwo zdobyć cztery gole. Musimy się temu przyjrzeć. Nasi kibice wiedzą, że nie jesteśmy najsilniejszą drużyną we Włoszech, ale bez względu na to radzimy sobie dobrze. Dziękuję im za wsparcie i oklaski po końcowym gwizdku, ponieważ zdawali sobie sprawę, że daliśmy z siebie wszystko.

Chwilę przed Derbami Słońca Juventusowi udało się wyrwać trzy punkty Lazio. Kiedy wszyscy spodziewali się, że mecz zakończy się wynikiem 0:0, zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry zdobył wracający po kontuzji Paulo Dybala, który w świetnym stylu przedarł się przez obronę i zdołał umieścić piłkę w siatce.

- Zwycięstwo Juventusu? Nie wiem czy to miało na nas jakiś wpływ. Już kilka tygodni temu mówiłem, że granie po „Juve” za każdym razem nie jest normalne, ale nie mogę tego wykorzystywać jako alibi. Przegraliśmy z Romą przez nasze błędy i dobry występ rzymian. Mieliśmy siłę, by utrudnić życie Juventusowi w walce o mistrzostwo, ale przez cały ten czas to oni byli faworytami, to dla mnie całkiem oczywiste. Ale postaramy się uprzykrzać im życie do samego końca.

Napoli jak na razie pozostaje liderem tabeli z jednym punktem przewagi nad mistrzami Włoch. „Stara Dama” ma jednak do rozegrania zaległe spotkanie z Atalantą. Tymczasem Roma i Lazio zajmują pozycje umożliwiające grę w Champions League. Wyprzedzić je może Inter, który dziś wieczorem zmierzy się w derbach Mediolanu z Milanem.