Bramkę na wagę zwycięstwa dla „Lisów” zdobył Jamie Vardy,
który trafił do siatki w 51. minucie spotkania. Dla Chelsea to trzecia
porażka w tym sezonie Premier League.
- Myślę, że przez
około 50 minut graliśmy bardzo, bardzo dobrze. Straciliśmy jednak
gola i nasza reakcja na to była dziwna. Nie zachowaliśmy się
bowiem jak drużyna, tylko 11 pojedynczych zawodników. To było
naprawdę dziwne. Powinniśmy zareagować inaczej - grać jak w
pierwszej połowie, bo było sporo czasu na zdobycie bramki. Byliśmy
tymczasem zdezorientowani.
- Dlaczego tak się stało? Nie
wiem. Gdybym wiedział, rozwiązałbym problem przed spotkaniem.
Trudno to zrozumieć, bo mamy doświadczonych zawodników.
-
Pod koniec pierwszej części gry byłem naprawdę zadowolony z
zespołu. Byliśmy niebezpieczni, nie pozwalaliśmy na wiele
rywalom.
- Dzisiaj źle zareagowaliśmy na straconego gola. Za
cztery dni gramy kolejny mecz i kluczowe będzie to, jak zareagujemy
na tę porażkę. Już na początku sezonu mówiłem, że nie można złapać
Liverpoolu i Manchesteru City. Przede wszystkim musimy trzymać się
pierwszej czwórki - przyznał Sarri.
W środę zajmująca
obecnie czwarte miejsce w tabeli Premier League Chelsea zmierzy się z Watfordem.
Sarri po porażce Chelsea z Leicester
fot. Transfery.info
Chelsea przegrała dzisiaj z Leicester City 0:1. Co po przegranej „The Blues” powiedział menedżer londyńczyków, Maurizio Sarri?