Sassuolo: Spadochroniarz otrzymał... zakaz stadionowy za wejście na boisko
2019-10-23 08:30:10; Aktualizacja: 5 lat temuSpadochroniarz, który stał się niespodziewanym bohaterem meczu Sassuolo z Interem Mediolan nie będzie mógł zbyt prędko obejrzeć meczu z trybun.
Lokalna policja wszczęła śledztwo w sprawie spadochroniarza, który zakłócić przebieg meczu pomiędzy Sassuolo a Interem Mediolan. Opanowanie całej sytuacji nie zajęło zbyt dużo czasu, ale realizator meczu na wszelki wypadek zdecydował się przerwać transmisję, żeby nie dawać podejrzanemu gościowi pola do manifestacji czegokolwiek. Z czasem okazało się, że tajemniczy przybysz zjawił się na stadionie w pokojowych zamiarach.
Sam spadochroniarz zdążył wytłumaczyć, jak doszło do całego zajścia. Wystartował z lotniska Campovolo, lecz po wyskoczeniu z samolotu dostrzegł pewne problemy techniczne związane ze swoim sprzętem. Właśnie dlatego zdecydował się na lądowanie awaryjne i za cel obrał sobie dużą, zieloną polanę. Jak twierdzi, w powietrzu nie zdawał sobie sprawy, że jest to stadion, co potwierdzić może jego wyraźne zaskoczenie, gdy po wylądowaniu usłyszał aplauz publiczności.
36-latek z Mediolanu ma na swoim koncie już około 900 skoków w ciągu 10 lat, dlatego wszystko zdawało się być pod kontrolą. Służby szybko pomogły mu zabrać spadochron i odprowadziły go do wyjścia, ale policja nie zamierza tak zostawiać sprawy. Według śledczych, niespodziewany wyczyn mężczyzny mógł bowiem zagrozić bezpieczeństwu kibiców oraz piłkarzy. Agencja „ANSA” informuje, że dalsze konsekwencje na razie nie są znane, ale na spadochroniarza nałożono zakaz stadionowy za zakłócenie imprezy sportowej.Popularne
Jeśli mediolańczyk kibicował Interowi, z pewnością może żałować niefortunnego zdarzenia, ponieważ „Nerazzurri” wygrali z Sassuolo 4:3 i utrzymują stratę tylko jednego punktu do Juventusu. Drużyna prezentuje się pod wodzą Antonio Conte znacznie lepiej niż w ostatnich latach i jak na razie w lidze lepsi okazali się jedynie wspomniani „Bianconeri”.