Schuster i Dudek żegnają się z Madrytem?

Trenowany przez Bernda Schustera Real Madryt został wczoraj upokorzony przez trzecioligowy Real Union, który wyeliminował "Królewskich" z rozgrywek Pucharu Króla. Zwycięstwo 4-3 na Santiago Bernabeu wobec wyj(...)

Trenowany przez Bernda Schustera Real Madryt został wczoraj upokorzony przez trzecioligowy Real Union, który wyeliminował "Królewskich" z rozgrywek Pucharu Króla. Zwycięstwo 4-3 na Santiago Bernabeu wobec wyjazdowej porażki 2-3 nie wystarczyło do awansu. Zważając na to, że jest to już kolejna dotkliwa porażka zespołu, po 0-2 z Juventusem w Lidze Mistrzów, pojawiły się pierwsze głosy, że niebawem nastąpi do zmiany na stanowisku szkoleniowca.

Krytycy Niemca wypominają mu zwłaszcza fatalną postawę jego podopiecznych w defensywie. Real jest jednym z najsłabszych zespołów La Ligi pod tym względem. Razem, we wszystkich rozgrywkach, stołeczny klub rozegrał 18 spotkań, straciwszy w nich aż 32 bramki. Wynik nie do pozazdroszczenia.

"Sport" twierdzi, że jeśli tylko Schusterowi uda się przetrwać do styczniowego okna transferowego, to przeprowadzi w nim "wielkie oczyszczenie" zespołu. Trener chciałby się pożegnać z kilkoma piłkarzami, którzy nie mają miejsca w pierwszym składzie, przede wszystkim Christophem Metzelderem, Javierem Saviolą, Michelem Salgado, a także Roystonem Drenthe i naszym rodakiem Jerzy Dudkiem.

Decydujący dla przyszłości Bernda Schustera w Madrycie może być już sobotnie spotkanie ligowe w Valladolid. Porażka może być równoznaczna ze zwolnieniem, chociaż w jego sprawie nie wypowiedział się jeszcze prezes Ramon Calderon.