Sebastian Musiolik wyprzedził konkurencję. Pod tym względem jest najlepszy w Ekstraklasie

2024-10-23 22:47:36; Aktualizacja: 2 dni temu
Sebastian Musiolik wyprzedził konkurencję. Pod tym względem jest najlepszy w Ekstraklasie Fot. Canal+ Online
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Transfery.info

Pierwsze zwycięstwo Śląska Wrocław w tym sezonie Ekstraklasy stało się faktem. Podopieczni trenera Jacka Magiery pokonali przed własną publiką Stal Mielec 2-1 w zaległym meczu ósmej kolejki. Tego dnia show skradł Sebastian Musiolik, który środowy wieczór zwieńczył dubletem. Nic dziwnego, że po ostatnim gwizdku za swój występ otrzymał on sporo pochlebnych komentarzy.

Śląsk Wrocław musiał być naprawdę wyjątkowo cierpliwy, lecz w końcu po wielu trudach udało mu się wygrać pierwszy mecz w aktualnym sezonie Ekstraklasy. Jego wyższość w zaległym spotkaniu ósmej kolejki uznać musiała Stal Mielec. Podopieczni trenera Jacka Magiery pokonali swoich rywali 2-1 po dwóch bramkach zdobytych przez Sebastiana Musiolika.

Pozyskany latem z Rakowa Częstochowa napastnik od momentu przeprowadzki był notorycznie krytykowany, ponieważ na przestrzeni czternastu poprzednich spotkań udało mu się strzelić tylko jednego gola. Mecz ze Stalą był zatem dla niego prawdziwym zbawieniem, a także wymarzonym momentem na zrzucenie strzeleckiej blokady.

28-latek pojawił się na murawie już od pierwszego gwizdka. Szkoleniowcowi szybko odwdzięczył się za zaufanie, gdyż swoje pierwsze trafienie zanotował w 16. minucie. Drugim natomiast popisał się praktycznie przed samym końcem pierwszej połowy meczu. Co ciekawe, dzięki zdobyczy bramkowej przynajmniej na ten moment z dorobkiem trzech goli został on najskuteczniejszym polskim napastnikiem w aktualnej kampanii Ekstraklasy.

Musiolik opuścił murawę w 72. minucie, a jego miejsce zajął wtedy Jakub Świerczok. Zgromadzeni na stadionie kibice podziękowali autorowi zwycięskich trafień głośnym okrzykiem, a on za swoją grę otrzymał sporo pozytywnych recenzji.

„Wiadomo, napastnikiem o jakiej charakterystyce jest Sebastian Musiolik, ale jako że to naprawdę fajny gość, zawsze się cieszę, jak już mu wpada. Dziś ma swój dzień, on faktycznie nadrabia zaległości. No i sędziowie przy dwóch stykowych sytuacjach po stronie Śląska”,

„Bardzo się cieszę z goli Sebastiana Musiolika. To naprawdę niezły gracz, tylko zespół musi mu stworzyć okazję i sensownie go wykorzystać. Dotychczas robił to rzadko, dziś Musiolik dostał przy obu golach właściwe piłki”,

„W końcu dobra gra Musiolika - i nie tylko o gole chodzi” - mogliśmy przeczytać w mediach społecznościowych.