Sędzia-karateka przeprasza. „To było niewłaściwe zachowanie”

Tony Chapron przeprasza za swoje zachowanie z meczu Nantes - Paris Saint-Germain.

W zeszły weekend w Ligue 1 doszło do niemałego skandalu. „Kanarki” przegrywały z wicemistrzami Francji 0:1 i w końcówce paryżanie wyprowadzali kontratak. Kiedy jeden z zawodników gospodarzy, Diego Carlos, wracał do obrony, wpadł przez przypadek na arbitra, który biegł przed nim. Chapron padł na ziemię, ale co ciekawe, jego pierwszą reakcją było... kopnięcie zawodnika.

Carlos od razu zatrzymał się, nie wiedząc co spowodowało taką reakcję sędziego, a tymczasem ten sięgnął do kieszeni i pokazał zawodnikowi żółtą kartkę. Problem w tym, że 24-latek już wcześniej otrzymał ostrzeżenie, dlatego też musiał opuścić boisko. O sprawie wypowiadał się polski właściciel Nantes, Waldemar Kita. Jego krytykę wobec arbitra można znaleźć tutaj (wraz z wideo prezentującym sytuację) - http://transfery.info/109950,skandal-w-ligue-1-sedzia-karateka-zostanie-zawieszony.

Chapronowi grozi nawet kilkumiesięczne zawieszenie, a komisja dyscyplinarna dokładnie przygląda się zajściu. W oczekiwaniu na decyzję, sędzia postanowił przeprosić za swoje zachowanie.

- W trakcie meczu Nantes-PSG zostałem przewrócony przez Diego Carlosa, zawodnika Nantes. W momencie zderzenia poczułem ostry ból w miejscu, w którym wcześniej byłem kontuzjowany. Zareagowałem niefortunnie i wyciągnąłem nogę w kierunku piłkarza. Ten niezręczny gest był nie na miejscu. Chciałbym przeprosić za tę sytuację - arbitra cytuje portal „Thelocal.fr”.

Na ten moment Chapron jest zawieszony tymczasowo, co ma dać francuskiej federacji możliwość dokładniejszego rozpatrzenia zajścia.