Selekcjoner reprezentacji Szwecji pokłócił się z ekspertem w studiu po wygranej 5:0 [WIDEO]

2023-03-28 09:18:11; Aktualizacja: 1 rok temu
Selekcjoner reprezentacji Szwecji pokłócił się z ekspertem w studiu po wygranej 5:0 [WIDEO] Fot. Viaplay
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Viaplay I Aftonbladet.se

Po meczu Szwecja - Azerbejdżan doszło do ostrzejszej wymiany zdań w studiu Viaplay, do którego był zaproszony selekcjoner tej pierwszej Janne Andersson.

Reprezentacja Szwecji rozpoczęła eliminacje Mistrzostw Europy 2024 od porażki 0:3 z Belgią. W poniedziałek wygrała z kolei z Azerbejdżanem 5:0 po golach Emila Forsberga, Bəhlula Mustafazada (samobój), Viktora Gyökeresa, Jespera Karlssona oraz Anthony'ego Elangi.

Po meczu w studiu Viaplay zjawił się selekcjoner szwedzkiego zespołu Janne Andersson i... nie wszystko potoczyło się zgodnie z planem.

Szkoleniowiec wdał się w dyskusję z byłym piłkarzem Bojanem Djordjiciem, który twierdził między innymi, że występujący na co dzień w AZ Alkmaar Karlsson powinien otrzymywać więcej minut. W poniedziałek rozegrał ich osiem.

- O wyborze zawodników możemy dyskutować całą cholerną noc. Alexander Isak czy Viktor Gyökeres - kto ma wtedy nie zagrać? - zapytał Andersson.
- Osiem minut w dwóch meczach to za mało - odpowiedział Djordjic.
Andersson: - Kto nie powinien grać? Kto? Przepraszam, ale jeśli byłbyś selekcjonerem drużyny narodowej, podejmowałbyś decyzje zgodne ze swoim przekonaniem.
Djordjic: - Reprezentujesz dziesięć milionów ludzi i rzucasz się na kogoś młodszego od ciebie.
Andersson: - A ty kogo reprezentujesz?
Djordjic: - Oczywiście Szwecję. Dlaczego nie?
Andersson: - No cholera.
Djordjic: - Zamierzasz powiedzieć coś jeszcze?
Andersson: - Gratulacje, byłeś trenerem na najwyższym poziomie.
Djordjic: - A ty grałeś na najwyższym poziomie, prawda?
Andersson: - Stoisz i gadasz bzdury po meczu, który wygraliśmy 5:0.
Djordjic: - Za dużo teraz mówisz. Jesteś zbyt agresywny. Dlaczego? Kogo innego miałbym reprezentować? Jaki inny kraj? Serbię, to miałeś na myśli, czyż nie? Czy to właśnie próbujesz powiedzieć? Reprezentuję cię tak samo, jak ktokolwiek inny. Nie zapomnę tej odpowiedzi. To jest złe. To dość niskie jak na selekcjonera drużyny narodowej.

W końcu Andersson pożegnał się, położył mikrofon na stole i opuścił ekspertów. Na konferencji prasowej przyznał, że jak każdy ma swoje uczucia i spodziewał się nieco innego nastawienia po zwycięstwie 5:0.