Sensacyjna przeprowadzka Nagelsmanna?!

2020-05-15 21:23:41; Aktualizacja: 4 lata temu
Sensacyjna przeprowadzka Nagelsmanna?! Fot. RB Lipsk
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: La Gazzetta dello Sport

Julian Nagelsmann miał zostać wytypowany przez Ralfa Rangnicka do objęcia funkcji szkoleniowca Milanu przed startem nowego sezonu - przekonuje „La Gazzetta dello Sport”.

Do tej pory włoskie media informowały, że władze utytułowanego włoskiego klubu noszą się z zamiarem zatrudnienia Ralfa Rangnicka na stanowisku szkoleniowca i dyrektora sportowego zespołu, co dałoby mu olbrzymią swobodę w podejmowaniu decyzji na temat wyglądu kadry „Rossonerich”.

Takie postępowanie właścicieli drużyny nie przypadło do gustu Zvonimirowi Bobanowi i Paolo Maldiniemu, którzy do tej pory mieli największy wpływ na kształtowanie kwestii sportowych. Pierwszy z wymienionych panów skrytykował nawet otwarcie prezesa Ivana Gazidisa za podejmowanie działań za ich plecami i został za to dyscyplinarnie pozbawiony zajmowanego stanowiska.

Wówczas stało się jasne, że AC Milan rzeczywiście prowadzi prace związane z zakontraktowaniem pracownika Red Bulla, który rozwija projekty sportowe koncernu w Stanach Zjednoczonych oraz Brazylii.

Teraz dziennikarze „La Gazzetta dello Sport” rzucają zupełnie nowe światło na całą sprawę i uważają, że celem ekipy z San Siro nie jest zatrudnienie Rangnicka na dwóch stanowiskach. 61-latek miałby objąć wyłącznie funkcję dyrektora sportowego i poświęcić się pracy nad transferami, ustalaniem wynagrodzeń oraz rozwojem drużyny młodzieżowej.

Z kolei za wyniki osiągane przez pierwszy zespół miałby odpowiadać Julian Nagelsmann. Niemiecki szkoleniowiec rozpoczął przed startem obecnego sezonu pracę w RB Lipsk, co stanowiło dla niego wykonanie kolejnego ważnego kroku w karierze trenerskiej po wcześniejszym doświadczeniu związanym z prowadzeniem Hoffenheim (2016-2019).

32-latek jest związany z „Bykami” do końca czerwca 2023 roku, dlatego AC Milan musiałby dokonać jego wykupu z czołowej drużyny Bundesligi, o ile ten byłby zainteresowany porzuceniem obecnego projektu.

Na dzień dzisiejszy nic na to nie wskazuje, ale niewykluczone osoba Rangnicka sprawi, że szkoleniowiec zdecyduje się na podjęcie wielkiego wyzwania, jakim byłoby dla niego poprowadzenie „Rossonerich”, którzy od kilku lat znajdują się w poważnym kryzysie.