Sergio Ramos określił swoje wymagania dotyczące wyboru nowego klubu. Chce łącznie 50 milionów euro

Po tym, jak Sergio Ramos nie zdołał dojść do porozumienia z Realem Madryt, już pierwszego lipca będzie on dostępny na zasadzie wolnego transferu. Hiszpan zaczyna powoli szukać nowego pracodawcy, a pierwszym symptomem tego jest wskazanie przez zawodnika wymagań w kwestii transferu.

Hiszpan od początku oczekiwał dwuletniej umowy, ale „Los Blancos” nie chcieli mu zaoferować tak długiego porozumienia choćby ze względu na politykę klubu, która zakłada przedłużanie współpracy z piłkarzami po 30. roku życia maksymalnie o rok.

Odstępstwo od tej reguły miało miejsce tylko raz, gdy w wieku 31 lat Cristiano Ronaldo podpisał pięcioletni kontrakt. Musimy jednak pamiętać, że Sergio Ramos ma na karku 35 wiosen.

Na konferencji pożegnalnej stoper zarzekał się, że pieniądze nie były dla niego żadnym problemem - chciał stabilizacji, stąd prośba o możliwość pozostania do 30 czerwca 2023 roku.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Jednocześnie zawodnik wyznał, że choć cały czas pojawiały się zapytania z innych ekip, on sam na nie reagował. Teraz jednak, w obliczu przesądzonego odejścia wraz z końcem czerwca, nic już nie stoi na przeszkodzie do rozmów z klubami.

Josep Pedrerol w programie „Jugones” stacji La Sexta przekazał, że doszło do kontaktu z Milanem, a Sergio Ramos miał już określić swoje wymagania dotyczące wyboru nowego miejsca pracy.

20 milionów euro premii za podpis, umowa na dwa lata z opcją kontynuowania kariery przez następne 12 miesięcy i 15 milionów euro netto wynagrodzenia - tego oczekuje defensor.

Łącznie daje to sumę 50 milionów euro, a w przypadku skorzystaniu z dodatkowego sezonu, nawet 65 milionów. Z pozoru są to duże liczby, ale kluczowy jest tutaj fakt, że kapitan reprezentacji Hiszpanii jest dostępny na zasadzie wolnego transferu.

Będący w takiej samej sytuacji David Alaba zapewnił sobie pensję w wysokości 12 milionów euro netto, nie licząc premii za podpis, która miała wynieść kolejne 20 milionów. W jego przypadku jednak kontrakt został zawarty aż do 30 czerwca 2026 roku.

Idąc tym tropem, wymagania Ramosa nie mogą nikogo dziwić.

W programie „Jugones” przekazano, że być może Pilar Rubio zdradziła nam już nazwę przyszłego klubu legendy Realu Madryt. Umieszczając w mediach społecznościowych zdjęcie z ceremonii pożegnalnej swojego męża, zakończyła wpis trzema serduszkami, kolejno w kolorze czerwonym, czarnym i jeszcze raz czerwonym. To oczywiście symbole „Rossonerich”, a nie jest żadną nowością to, że gracz w przeszłości wypowiadał się pochlebnie o ekipie z San Siro.

„Gdybym miał zakończyć karierę w Milanie, byłbym z tego powodu zachwycony” – powiedział wprost w 2009 roku, siedząc obok Paolo Maldiniego, wtedy zawodnika, który właśnie zakończył karierę, a dziś dyrektora technicznego mediolańczyków.

Daniele Longo ze SportItalia jest zdania, że kontakty miały miejsce 15-20 dni temu. Według serwisu internetowego Defensacentral.com wicemistrz Włoch jest gotów spełnić prośbę Ramosa dotyczącą długości porozumienia, ale nie pensji - maksymalny pułap to osiem milionów euro netto za sezon.

Kapitan zdobył z „Los Blancos” cztery puchary Ligi Mistrzów. AC Milan właśnie wraca do elitarnych rozgrywek i ten fakt z pewnością nie jest bez znaczenia.