Sergio Ramos po bezbramkowym remisie z Betisem: Z każdym dniem jest nam coraz trudniej wygrać
2019-11-03 07:40:50; Aktualizacja: 5 lat temuReal Madryt podzielił się wczoraj punktami z Realem Betis. Po meczu głos zabrał Sergio Ramos, który przyznał, że poziom w LaLiga mocno wzrósł, przez co każde kolejne spotkanie jest coraz trudniejsze.
„Los Blancos” rozpoczęli zawody z bojowym nastawieniem, lecz przed upływem dwóch kwadransów gry jakby odpadli z sił. W efekcie goście stworzyli sobie kilka okazji bramkowych, lecz Thibaut Courtois nie dał się zaskoczyć. Z kolei w końcowym fragmencie spotkania piłkę ręką w polu karnym zagrał Zouhair Feddal i choć akcja była sprawdzana przez system VAR, rzut karny dla Realu Madryt nie został podyktowany.
W wywiadzie pomeczowym Sergio Ramos nie chciał rozpamiętywać tej sytuacji. Poświęcił za to kilka słów ogólnemu poziomowi rozgrywek w LaLiga.
– Wiemy, jakie wyniki padły, dlatego była to doskonała szansa do przejęcia prowadzenia w tabeli. I choć ostatecznie to nam się nie udało, drużyna robiła wszystko, aby było inaczej. Walczyliśmy od pierwszej minuty, lecz nasza skuteczność pod bramką rywali nie powalała na kolana i pewnie za to zapłaciliśmy. Z drugiej strony naszą postawę w obronie można ocenić na pięć. Trzeba przy tym zauważyć, że nie jest dzisiaj łatwo wygrać jakikolwiek mecz. Na końcu pozostaje gorzki posmak, bo choć każdy punkt jest cenny, to straciliśmy doskonałą okazję, aby umiejscowić się w czubie tabeli – stwierdził.Popularne
– Nie mogliśmy strzelić gola, a trzeba również pamiętać o akcji z systemem VAR, ale szkoda na to słów, bo rozmawianie o tym niczego nie zmieni. Widziałem kontakt, Feddal dostał w rękę. Ostatnie słowo należy jednak do sędziego, który ma prawo do takiej, a nie innej interpretacji – dodał.
– Z każdym dniem jest nam coraz trudniej wygrać. Levante pokonało Barcelonę i to tylko pokazuje, że żaden mecz nie jest wygrany z góry. Dzięki tej rywalizacji mamy najlepszą ligę na świecie i to prawdziwe szczęście, że jesteśmy tego częścią. Tu najmniejszy błąd kosztuje cię stratę punktów, dlatego trzeba prezentować się jak najlepiej – zakończył.
Real Madryt w tej chwili zajmuje drugą pozycję w tabeli LaLiga, a przed nim znajduje się Barcelona, która przegrała z Levante 1:3. Należy jednak pamiętać, że oba te zespoły mają do rozegrania zaległy mecz pomiędzy sobą.