Serhij Rebrow po meczu z Włochami: Dla mnie był karny

2023-11-21 10:09:54; Aktualizacja: 1 rok temu
Serhij Rebrow po meczu z Włochami: Dla mnie był karny Fot. katatonia82 / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: UAF

Serhij Rebrow, selekcjoner reprezentacji Ukrainy, skomentował bezbramkowy remis swojej drużyny w starciu eliminacji do EURO 2024 z Włochami.

Żółto-niebiescy mieli wszystkie karty po swojej stronie. W przypadku zwycięstwa zapewniliby sobie bezpośredni awans, a „Azzurri” zostaliby zepchnięci do baraży. Jako że miejsce miał remis, role się odwróciły i to Ukraińców czeka przynajmniej jedna dodatkowa potyczka.

Mnóstwo kontrowersji wzbudziła sytuacja z doliczonego czasu gry. Wówczas na terenie pola karnego trafiony w nogi został Mychajło Mudryk, jednak mimo tego sędziowie nie zareagowali.

Nie brakuje głosów, że arbiter główny oraz sędziowie VAR wypaczyli swoją decyzją wynik.

Serhrij Rebrow jest zdania, że jego drużynie należała się jedenastka.

– Również uważam, że był to rzut karny, ale mamy VAR. Dla mnie była to jedenastka. To jednak nie do nas należy decyzja. Najprawdopodobniej oglądający powtórki VAR nie zauważyli faulu. Są ludzie, którzy na to patrzą… – oświadczył selekcjoner ukraińskiej ekipy.

Plan nie został zrealizowany, ale 49-latek i tak jest dumny z piłkarzy.

– Mieliśmy plan na ten mecz. Graliśmy przeciwko aktualnemu mistrzowi Europy. Bardzo trudno jest cały czas stosować pressing wobec rywala od pierwszych minut. Dlatego w pierwszej połowie skupiliśmy się bardziej na obronie, a w drugiej graliśmy intensywniej, bardziej naciskaliśmy i dzięki temu odbieraliśmy piłkę oraz stwarzaliśmy sobie szanse. W tym momencie chłopaki są bardzo zdenerwowani, ponieważ nie osiągnęli celu. Myślę jednak, że zagrali dobry mecz, mogę im tylko podziękować – zauważył.

Przed Mudrykiem oraz jego kolegami baraże. Rebrow uważa, że już sam fakt dotarcia do nich należy uznać za sukces.

– Dla nas oczywiście było to trudne. Niewiele osób w nas wierzyło. Walczyliśmy do ostatniego meczu. Jestem wdzięczny zawodnikom, z którymi pracowaliśmy przez około sześć miesięcy. Pokazali zrozumienie naszej wizji gry, zaprezentowali ukraiński charakter. Jak wszyscy wiecie, wojna w Ukrainie nadal trwa. To trudne dla graczy, którzy nieustannie patrzą w swoje telefony, śledząc wiadomości,tak jak i ja. Nie jest łatwo pracować w takiej atmosferze. Ale wszyscy rozumiemy, że reprezentujemy silny kraj, co pokazaliśmy na boisku. Pokazaliśmy charakter i walczyliśmy o nasz kraj – podsumował.

Być może Ukraińcy zmierzą się w półfinale zmagań z Polską.

***

Ukraina ograbiona ze zwycięstwa w meczu z Włochami?!