Serie A: Nadchodząca kolejka nie zostanie odwołana? Włosi nie mogą sobie na to pozwolić
2020-02-24 15:49:13; Aktualizacja: 4 lata temuCoraz więcej na to wskazuje, że większość spotkań nadchodzącej serii gier w ramach rozgrywek Serie A odbędzie się bez udziału publiczności.
Rozszerzająca się epidemia koronawirusa w północnej części Półwyspu Apenińskiego zmusza władze Włoch do podjęcia kolejnych kroków mających na celu szybkie zduszenie rozrostu groźnej choroby na pozostałe regiony kraju oraz całej Europy.
W tym celu premier Giuseppe Conte nie wykluczył odwołania między innymi całej nadchodzącej kolejki rodzimych rozgrywek piłkarskich.
Takiemu obrotowi sprawy zdecydowanie sprzeciwia się Włoski Związek Piłki Nożnej argumentując swoje stanowisko faktem, że nie ma praktycznie żadnych wolnych terminów, w których mogłaby wyznaczyć rozegranie zaległych meczów.Popularne
W dużej mierze wynika to z gry rodzimych zespołów w krajowym pucharze i europejskich rozgrywkach oraz zbliżających się Mistrzostw Europy. W tym drugim aspekcie każdy ze związków piłkarskich będący członkiem UEFA ma obowiązek zakończenia własnych lig w wyznaczonym czasie, aby zawodnicy w nich występujący mieli odpowiednio dużo czasu na odzyskanie sił przed rywalizacją na szczeblu międzynarodowym.
Z tego też powodu przedstawiciele włoskiego futbolu zwrócili się z prośbą do rządu o rozegranie wszystkich meczów i zapewnili, że w miejscach z odnotowanymi przypadkami występowania koronawirusa spotkania odbędą się bez udziału publiczności.
Włoska agencja prasowa ANSA donosi, że minister sportu wydał na to zgodę. Z kolei to oznacza, że następujące pojedynki: Udinese - Fiorentina, AC Milan - Genoa, Parma - SPAL, Sassuolo - Brescia i Juventus - Inter na pewno odbędą się przy pustych trybunach.
Pozostałe starcia pomiędzy Lazio a Bologną, Sampdorią a Hellasem, Napoli a Torino, Lecce a Atalantą oraz Cagliari a Romą na chwilę obecną mają zostać rozegrane w normalnych warunkach.