Sfrustrowany James Rodríguez: Gdybym był słabym piłkarzem, zaakceptowałbym brak występów

W jego trakcie kolumbijski ofensywny pomocnik rozegrał 14 meczów w koszulce „Królewskich”, notując w nich trafienie i dwie asysty. 29-latek borykał się z kilkoma kontuzjami. Umowa Jamesa z Realem jest ważna do 30 czerwca 2021 roku. Od dawna spekuluje się na temat jego definitywnego odejścia z madryckiego zespołu.

- Sam chciałbym wiedzieć, dokąd się udam. Może minąć kilka dni lub tygodni, nim wyjaśni się moja sytuacja. Obecnie naprawdę nic nie wiem. Na pewno chcę iść tam, gdzie będę grał i będę szczęśliwy.

- To frustrujące, gdy nie występujesz. Wiem, że dysponuję odpowiednimi warunkami, by grać zawsze. Nie wszyscy tak sądzą i jest to frustrujące. Gdybym był słabym piłkarzem, zaakceptowałbym to, ale jestem osobą, która chce wygrywać i zawsze występować.

- Zidane? Ma swój gust i zdanie odnośnie piłkarzy. Jest szanowany. Nie skupiam się na tym. Kiedy widzisz jednak, że nie masz takich samych możliwości do gry jak twoi koledzy, jest to trudne. Chciałem odejść, ale klub mnie nie puścił. Zależało mi na przenosinach do zespołu, gdzie bym występował. Tak naprawdę wiedziałem już, że tutaj mogę nie mieć do tego wielu okazji.

- Ostatni sezon jest jednym z największych rozczarowań w mojej karierze. Dzięki Bogu jestem jednak młody i mam jeszcze czas, by być szczęśliwy - powiedział James w rozmowie z Danielem Habifem.