Regulaminowy czas gry finału Pucharu Polski pomiędzy Legią Warszawa a Rakowem Częstochowa zakończył się bezbramkowym remisem. Rozstrzygnięcia nie przyniosła również dogrywka i o końcowym triumfie w rozgrywkach decydował konkurs rzutów karnych.
Przez pięć serii jedenastek zawodnicy obu ekip byli bezbłędni. W szóstej spudłował Mateusz Wdowiak, którego strzał obronił Kacper Tobiasz. Legia wygrała tym samym dwudziesty puchar w swojej historii.
Do dużego zamieszania doszło po ostatnim karnym. Cieszący się ze zwycięstwa piłkarze Legii przebiegli obok rezerwowych graczy i sztabu szkoleniowego Rakowa, kierując się w stronę swoich kibiców. W pewnym momencie coś do powiedzenia z jednym z rywali miał sobie Filip Mladenović i go uderzył. Następnie zrobił to z innym przedstawicielem częstochowian.
„Bójka piłkarzy i sztabu po meczu. Mladenović 2 sztuki wypłacone rywalom” - pisze Samuel Szczygielski na Twitterze.
Z jednego z załączonych niżej wideo wynika, że Serb oddał najprawdopodobniej aż trzy ciosy.
Brawo @LegiaWarszawa a Mladenovic musi się nauczyć szacunku do rywali💁🏻♂️(na załączonym obrazku) pic.twitter.com/mBrYB8Pxpg
— Lukasz Gikiewicz (@gikiewiczlukasz) May 2, 2023
Legia vs Raków. Bójka piłkarzy i sztabu po meczu. Mladenović 2 sztuki wypłacone rywalom 😮 pic.twitter.com/6rpAPWMXfJ
— Samuel Szczygielski (@SamSzczygielski) May 2, 2023