Do pewnego momentu wydawało się, że gwiazdor Arsenalu, którego umowa wygasa 30 czerwca tego roku, już na pewno zostanie zawodnikiem Manchesteru City. Zawodnik doszedł do porozumienia z klubem z Etihad i przed „The Citizens” miała pozostać już tylko sprawa dogadania się z „Kanonierami”.
W czwartek „The Guardian” niespodziewanie
poinformował, że do rywalizacji o podpis Alexisa wmieszał się
Manchester United. „Czerwone Diabły” miały zgłosić się do
Arsenalu z propozycją rzędu 25 milionów funtów. Do tego MU przebił rywala zza miedzy również, jeśli chodzi o ofertę dla
samego piłkarza.
Teraz Sky Sports podaje, że „The
Citizens” nie zamierzają zapłacić zimą za Alexisa więcej niż
20 milionów funtów. Wciąż nie przesądza to w stu procentach o
jego transferze do MU, ponieważ Arsenal oczekuje więcej niż 25
milionów, ale brytyjscy dziennikarze nie mają wątpliwości -
włodarze City są skłonni pogodzić się z tym, że Alexis jednak
nie trafi na Etihad.
BBC zwraca uwagę na to, iż wpływ na
decyzję MC mogą mieć najnowsze wiadomości o stanie zdrowia
Gabriela Jesusa. Przerwa w grze Brazylijczyka nie będzie bowiem tak długa
jak przypuszczano. W piątek Pep Guardiola poinformował, że
20-latek, który kilkanaście dni temu uszkodził uszkodził więzadło
poboczne piszczelowe w lewym kolanie, może być dostępny do gry nawet w ciągu dwóch, trzech tygodni.