Śląsk Wrocław bije o dno. Ante Šimundža po meczu z Koroną Kielce. „Nie zasłużyliśmy na nic”
2025-02-22 16:58:49; Aktualizacja: 6 godzin temu
Trener Ante Šimundža wypowiedział się na temat przebiegu przegranego meczu Śląska Wrocław z Koroną Kielce (0:2).
Ekipa prowadzona przez słoweńskiego szkoleniowca przyjechała do Kielc ze sporymi nadziejami na podtrzymanie rozpoczętej przed tygodniem passy w postaci zgarnięcia kompletu punktów w potyczce z Widzewem Łódź.
Śląsk Wrocław zaprezentował się jednak dość przeciętnie na tle solidnej Korony i w konsekwencji uznał jej wyższość, tracąc szansę na znacznie zbliżenie się do pozycji gwarantującej utrzymanie.
Niezadowolenia z takiego obrotu spraw nie ukrywał trener Ante Šimundža.Popularne
- Dzisiaj nie zasłużyliśmy na zdobycie trzech punktów. Korona zainwestowała bardzo dużo energii w to spotkanie i dlatego zasłużyła na wygraną. Z kolei my zagraliśmy tylko drugą połowę i nie zasłużyliśmy na nic - zaczął.
- Jeżeli chcemy osiągnąć sukces w życiu czy piłce nożnej trzeba być konsekwentnym. Jeżeli raz gra się lepiej, raz gorzej, to trudno jest coś osiągnąć. Nie wydaje mi się, że mamy problem w głowie, ale musimy zaakceptować to, by być na najwyższym poziomie w każdym spotkaniu - dodał.
- Teraz oczekuję reakcji na treningu, żeby piłkarze poprawili swoją jakość przed kolejnym meczem. Szczerze wierzę w osiągnięcie naszego celu w postaci utrzymania. Musimy myśleć w ten sposób, jeśli uważamy się za sportowców. Gdybyśmy dzisiaj wygrali, to nic, by nie zmieniło. Musimy być konsekwentni w poszukiwaniu zwycięstw, a nie grać lepiej, raz gorzej. Tak się niczego nie osiągnie - zakończył.