Śląsk Wrocław na tym traci? „Jest kolejną ofiarą Jacka Magiery”

2024-11-05 10:24:43; Aktualizacja: 1 godzina temu
Śląsk Wrocław na tym traci? „Jest kolejną ofiarą Jacka Magiery” Fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Marcin Torz [Twitter]

Śląsk Wrocław w obecnym sezonie zawodzi, zajmując w tym momencie ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy. Siłą rzeczy skutkuje to większą krytyką kierowaną przez dziennikarzy czy kibiców w stronę Jacka Magiery. Marcin Torz zwrócił uwagę na stawianie przez niego na Mateusza Żukowskiego.

Jacek Magiera wrócił do Śląska Wrocław pod koniec sezonu 2022/2023, wywalczył z nim utrzymanie w Ekstraklasie, a w kolejnym został wicemistrzem Polski. Obecny niestety nie wygląda dla niego tak kolorowo. Na przestrzeni 13 rozegranych meczów podopieczni 47-latka zanotowali raptem jedno zwycięstwo i z dorobkiem dziewięciu punktów zamykają tabelę.

W poniedziałek ulegli w derbach Dolnego Śląska Zagłębiu Lubin 0:3.

Sam Magiera nie zaklina rzeczywistości i po ostatnim gwizdku przyznał, że to jedno z najsłabszych spotkań w wykonaniu drużyny, odkąd jest jej trenerem.

Na pewien wybór szkoleniowca zwrócił uwagę Marcin Torz.

„Jacek Magiera załatwił już Szymona Lewkota. A kolejną ofiarą trenera jest Mati Żukowski. Upieranie się na grę piłkarzy, którzy sobie kompletnie nie radzą to dziwna przypadłość Magica. I wmawianie całemu światu, że to kozaki, gdy każdy widzi jak jest. Przez to wszystko traci zespół. I na boisku, i w szatni” - napisał dziennikarz na Twitterze.

22-letni Żukowski, były zawodnik Lechii Gdańsk czy Lecha Poznań, w poniedziałek przebywał na murawie do 60. minuty, kiedy to został zmieniony przez Łukasza Gerstensteina.

W tym sezonie wziął udział w każdym z 13 spotkań ligowych Śląska.

Warto przypomnieć, że w przeszłości Magiera parokrotnie otwarcie mówił, że piłkarz nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału i musi coś zmienić.