Śląsk Wrocław zagrał z RB Lipsk

„Wojskowi”, tak jak przed dwoma laty, tak i teraz uzgodnili z „Bykami” mecz testowy. Wykorzystano do tego przerwę na zgrupowania reprezentacji narodowych.

Jacek Magiera przed pierwszym gwizdkiem zapowiadał, że szansę pokazania się sztabowi szkoleniowemu otrzymają piłkarze, którzy do tej pory grali nieco mniej. Dotyczyło to Camerona Borthwicka-Jacksona, Jehora Macenko, Buraka İnce’a, Kennetha Zohorè, Marcela Zylli czy Patryka Szwedzika.

Na prośbę niemieckiego klubu zawody odbyły się za zamkniętymi drzwiami, bez dostępu dla mediów.

RB Lipsk oraz Śląsk Wrocław po zakończeniu spotkania opublikowały komunikaty dotyczące przebiegu rywalizacji.

„Udany test” – pisze przedstawiciel Bundesligi.

„Finalnie gracze trenera Marco Rose zwyciężyli 4:2, a piłkarze Śląska mimo porażki mogą wracać do Wrocławia z podniesionymi głowami” – czytamy na oficjalnej stronie internetowej przedstawiciela Ekstraklasy.

Podczas sparingu ze świetnej strony pokazał się szczególnie Fábio Carvalho, autor dwóch trafień. Oprócz niego gole dla gospodarzy strzelali Timo Werner i siedemnastoletni Jakob Sachse.

Jeśli chodzi o ekipę Magiery, na listę strzelców zapisali się Kenneth Zohorè oraz Petr Schwarz. Ten pierwszy wykorzystał rzut wolny, a drugi zamienił rzut karny na bramkę.

Starcie był okazją do sprawdzenia testowanego Daniela Łukasika.

Koniec końców obie drużyny wyniosły coś z tego meczu.

W sobotę wrocławianie rozegrają następny sparing. Tym razem ich rywalem będzie KS „Karkonosze” Jelenia Góra.