Słów kilka o Szachtarze Donieck...

W związku z dzisiejszym losowaniem III rundy eliminacyjnej <i>Ligi Mistrzów</i> w szwajcarskiej miejscowości Nyon, pragniemy przybliżyć nieco "sylwetkę" rywala, z którym zmierzy się warszawska <b>Legia</b> (o(...)

W związku z dzisiejszym losowaniem III rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów w szwajcarskiej miejscowości Nyon, pragniemy przybliżyć nieco "sylwetkę" rywala, z którym zmierzy się warszawska Legia (o ile oczywiście wyeliminuje wcześniej islandzki FH Hafnarfjörður).

Szachtar Donieck to ukraiński zespół utworzony w 1936 roku, należący obecnie zarówno do najlepszych, jak i do najbogatszych (prezesem jest Rinat Achmetow - najzamożniejszy ukraiński potentat finansowy) klubów tamtejszej pierwszej ligi. Zawodnicy tegorocznego mistrza Ukrainy grają na obiekcie o nazwie "Central Stadium Shakhtar", który jest w stanie pomieścić 32 tysiące widzów.

Największymi osiągnięciami zespołu z Doniecka są: trzykrotne mistrzostwo ligi ukraińskiej (2002, 2005, 2006) oraz dwukrotny start w Lidze Mistrzów (2004/2005 - zespół odpadł w fazie grupowej oraz 2005/2006 - Szachtar przegrał dopiero w 1/8 finału w dwumeczu z Lille OSC).

W kadrze drużyny znajduje się bardzo się wielu wartościowych piłkarzy, ale jak na ironię więcej w niej obcokrajowców niż rodowitych Ukraińców.

Trenerzy:

Lucescu Mircea, Spiridon Alexandru, Nicolini Carlo oraz Volodymyr Gavrylov.

Bramkarze:

Laštuvka Jan, Shust Bogdan i Shutkov Dmytro.

Obrońcy:

Chygrynskyy Dmytro, Hübschman Tomas, Leonardo Leonardo, Lewandowski Mariusz, Rat Razvan Dinca, Seyhan Tolga, Shevchuk Vyacheslav oraz Stoican Flavius Vladimir.

Pomocnicy:

Duljaj Igor, Elano (Elano Blumer), Fernandinho, Jadson, Matuzalem Francelino da Silva, Srna Darijo i Tymoshchuk Anatoliy.

Napastnicy:

Aghahowa Julius, Brandao, Byelik Oleksiy, Marica Ciprian i Vorobyey Andriy.

Legię czeka na pewno bardzo trudna przeprawa. Przeciwnik należy do jednego z trudniejszych i silniejszych wśród tych teoretycznie "słabszych". Zakwalifikowanie się do fazy grupowej tych elitarnych rozgrywek przyniesie zwycięskiej drużynie pokaźny zastrzyk kapitału. Jest więc o co walczyć...