Prognozy pogody na weekend mogły zaskoczyć drogowców i, jak się okazuje, piłkarzy. Znaczną część kraju dotknęły obfite opady śniegu.
Z powodu śnieżycy anulowano między innymi starcie Piasta Gliwice z Puszczą Niepołomice. Zawodnicy obydwu drużyn wybiegli na murawę, ale szybko zdecydowano, że w takich warunkach nie da się po prostu grać.
W pierwszej lidze z kolei odwołano starcie Górnika Łęczna z GKS-em Tychy.
Wielu myślało, że podobny los spotka konfrontację Korony Kielce z Lechem Poznań. Przedmeczowe obrazki wskazywały jasno, że murawa jest cała pokryta w śniegu. Ostatecznie mecz rozpoczął się zgodnie z planem, co raczej nie było najlepszą decyzją.
Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem poślizgów, niecelnych strzałów i niestety kontuzji.
Skrzydłowy Lecha Poznań, Adriel Ba Loua poślizgnął się na zaśnieżonej murawie i nie dał rady kontynuować gry. Na murawie musiał go zastąpić Kristoffer Velde.
„Ba Loua z urazem, bo poślizgnął się na śniegu. To jest dramat, proszę państwa. Granie w takich warunkach jest po prostu pozbawione sensu” - taka narracja dominuje w mediach społecznościowych.
Ba Loua pierwszą ofiarą panujących warunków. Uraz barku po upadku #KORLPO
— Norbert Bożejewicz (@N_Bozejewicz) December 2, 2023
27-letni Iworyjczyk zanotował na przestrzeni bieżącej kampanii 14 spotkań, pięć bramek i dwie asysty.