O odejściu brazylijskiego napastnika z
ekipy mistrza Francji spekuluje się od dawna. Tydzień temu Leonardo
przyznał, że taki scenariusz jest możliwy, ale pod jednym
warunkiem. - Neymar może opuścić PSG, jeśli oferta będzie
korzystna dla wszystkich stron. Klub chce bowiem polegać na
zawodnikach w pełni skupionych na naszym projekcie - powiedział
działacz.
Zgodnie z doniesieniami „Sportu” między
Neymarem a Leonardo doszło do sprzeczki. Dyrektor sportowy PSG zganił
27-latka za opóźniony powrót do klubu (otoczenie piłkarza
utrzymuje, że paryżanie o wszystkim wiedzieli), robiąc to przy
innych zawodnikach.
Działacz dał Neymarowi do zrozumienia,
że takie zachowanie jest nie do zaakceptowania. Całej drużynie
przekazał z kolei, że żaden z piłkarzy nie może liczyć na
specjalne traktowanie. Jeśli któryś z nich nie będzie angażował
się w projekt PSG, po prostu odejdzie.
Choć trener mistrza Francji,
Thomas Tuchel, przekonuje, że chciałby dalej współpracować z
Neymarem, rozstanie Brazylijczyka z paryskim klubem staje się coraz bardziej prawdopodobne. Przypomnijmy, że według Sky Sport najnowsza
oferta za atakującego przedstawiona przez Barcelonę opiewa na 100
milionów euro i dwóch zawodników, których PSG mogłoby wybrać
m.in. spośród Philippe Coutinho, Ousmane'a Dembélé, Malcoma oraz
Ivana Rakiticia.
Sport: Sprzeczka Neymara z Leonardo
fot. Transfery.info
Kataloński „Sport” pisze o spięciu, do którego doszło między dyrektorem sportowym Paris Saint-Germain, Leonardo, a Neymarem.
Więcej na temat:
Neymar da Silva Santos Junior
Francja
Brazylia
Leonardo
Paris Saint-Germain FC
FC Barcelona