Sprawdzamy dla Pawła Fajdka! W tych państwach nie ma piłkarskiej ligi

2023-05-06 12:46:06; Aktualizacja: 1 rok temu
Sprawdzamy dla Pawła Fajdka! W tych państwach nie ma piłkarskiej ligi Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Piłka nożna to popularny sport, zdaniem wielu nawet bardzo. Paweł Fajdek poddał nieco tę tezę pod wątpliwość, sugerując, że rzut młotem to jednak bardziej globalna dyscyplina. No to sprawdzamy, w jakich państwach nie ma piłkarskiej ligi.

  - W każdym kraju, w którym byłem, są młociarze, a nie ma na przykład ligi piłkarskiej - powiedział Paweł Fajdek w środowym „Hejt Parku”, rozpoczynając narodową debatę. 

Na całym świecie, według najnowszych raportów, jest około dziesięciu tysięcy zarejestrowanych młociarzy. To dużo. Załóżmy, żeby wszyscy spotkali się na stadionie wielofunkcyjnym w Raciborzu. Wówczas obiekt, na którym na co dzień gra Unia Racibórz, pękałby w szwach. Patrząc na gabaryty lekkoatletów, byłby ścisk. Spora część musiałaby również stać, gdyż dla siedzących przewidziano sześć tysięcy miejsc.

Wyobraźcie sobie teraz, że ci wszyscy młociarze rozsiani są gdzieś po świecie. Polska, Anglia, Argentyna, Albania, a może nawet Kazachstan. Robi to wrażenie.

Paweł Fajdek podkreśla, że w KAŻDYM kraju, w którym był, ktoś rzucał młotem. Oczywiście, w ramach sportu. Szacunki pięciokrotnego mistrza świata prawdopodobnie nie uwzględniają sytuacji, gdy na budowie omsknie się komuś młot. Tak czy siak, z piłką nożną już ponoć tak kolorowo nie jest.

Pytanie zatem, w jakich państwach nie ma piłkarskiej ligi?

No na przykład taka Grenlandia. Tam ligi nie ma, ale jest puchar. Rozgrywki prowadzone są w formacie eliminacji regionalnych, z których najlepsze zespoły wchodzą do jednej z dwóch grup pierwszej rundy turnieju finałowego. Niestety, to nie państwo, a autonomiczne terytorium zależne Danii.

W 2010 roku wstrzymano rozgrywki ligowe na hawajskiej wyspie Maui. Pasuje połowicznie. Ligi nie ma, ale państwa też nie.

Watykan? Faktycznie, tu już mamy do czynienia z państewkiem, najmniejszym na całym świecie. Niestety dla Fajdka, od 1973 roku istnieje watykańska liga. Campionato della Citta Vaticano rozgrywana jest co prawda z przerwami, często nieregularnymi. W marcu wystartował nowy sezon, w którym tytułu mistrzowski broni zespół składający się głównie z pediatrów.

No to Monako. Drugi najmniejszy kraj, który posiada oczywiście świetną drużynę AS Monaco. Ta występuje we francuskiej Ligue 1. Na terenie w obrębie Riwiery Francuskiej są również inne zespoły, lecz te rywalizują w cyklicznym pucharze Challenge Prince Rainier III. Przymknijmy oko - bingo!

Jest jeszcze Naddniestrze, a dokładniej Naddniestrzańska Republika Mołdawska. Tu ligi nie znajdziemy żadnej. Co prawda tylko Rosja uznaje suwerenność tego tworu, ale to szczegół.

Na sam koniec zostawiamy Liechtenstein. W rzeczywistości jedyny członek FIFA bez ligowych rozgrywek piłkarskich. Prawie 40-tysięczne Księstwo to światowy ewenement. Ma zaledwie siedem klubów, czyli o jeden za mało, aby stworzyć ligę krajową. Każdy z nich występuje w Szwajcarii. FC Vaduz grał nawet w tym sezonie w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy.