Sprintem po łuku, czyli poniedziałkowy flesz

Nie chcesz czytać dłuższych newsów? Chcesz dostać tylko informację w telegraficznym skrócie "kto,gdzie,za ile"? "Sprintem po łuku" jest właśnie dla Ciebie. <br><Br> "Sprintem po łuku" to cykl, który będ(...)

Nie chcesz czytać dłuższych newsów? Chcesz dostać tylko informację w telegraficznym skrócie "kto,gdzie,za ile"? "Sprintem po łuku" jest właśnie dla Ciebie.

"Sprintem po łuku" to cykl, który będzie codziennym fleszem, podającym szybko i krótko informacje o transferach (i nie tylko) w wielu ligach Europy i Świata.

PONIEDZIAŁEK, 7 STYCZNIA 2008

Kibice Borussii Dortmund nie chcą w swoim ulubionym zespole Jensa Lehmanna. Podczas turnieju halowego wywiesili transparent "Wrogowie pozostają wrogami - nie chcemy Lehmanna". Ma to związek z tym, ze przez 10 lat występował w najbardziej znienawidzonej przez kibiców Borussii drużynie, czyli Schalke Gelsenkirchen. Lehmann zastanawia się nad powrotem do Niemiec, po tym jak nie ma większych szans na grę w pierwszym składzie. Wyjątkiem jest Puchar Anglii, w którym Arsene Wenger wystawia rezerwowy skład, a Lehmann broniąc bramki Arsenalu w ostatnim meczu w ramach tego pucharu z Burnley powinien czuć się rezerwowym.

Do tegorocznego Pucharu Narodów Afryki [szersze relacje z tych rozgrywek na naszej stronie] pozostało już tylko 2 tygodnie. Przed mistrzostwami kontynentu na pewno żadna reprezentacja nie chciałaby zaburzać rytmu przygotowań, a tym bardziej... zmieniać trenera. A tak właśnie się stało w reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej. Dotychczasowego trenera, Niemca Ulricha Stielike zastąpi opiekun młodzieżowej reprezentacji tego kraju - Francuz Gerard Gili.

Coraz więcej Polaków znajduje pracę na wyspach. Dotychczas w Celticu Glasgow mieliśmy dwóch swoich reprezentantów. Dziś kontrakt z Celtami podpisał trzeci, ale jak na razie na pewno nie będzie grał w pierwszej drużynie u boku Artura Boruca lub Maciej Żurawskiego. Jest nim 10 - letni Michał Graboń. Swoją karierę zaczynał jeszcze w Polsce, w Miedzi Legnica. Pół roku temu wyjechał z rodzicami na Wyspy Brytyjskie. Do tej pory szlifował swoje umiejętności w akademii piłkarskiej, w Anglii, w Hemel Hempstead. Treningi w tej szkółce oglądał sam Gordon Strachan. Graboń zasłynął tym, że nie odpuszczał żadnej piłki i walczył do samego końca. "- Staram się nigdy nie odpuszczać i zawsze gram do końca. Czasami po prostu emocje biorą górę, ale tutaj w Szkocji to się podoba i trenerzy są chyba zadowoleni z mojej nieustępliwości" - mówi o swojej waleczności Graboń.

Największą ofensywę transferową w polskiej lidze planują kluby mające aspiracje na grę w europejskich pucharach. Wisła Kraków marząca o grze w Lidze Mistrzów wyda nawet 11 milionów złotych! Priorytetem w tej chwili jest pozyskanie z niemieckiego Wolfsburga Jacka Krzynówka. Oprócz niego Wisła chce zakontraktować napastnika (plotki o Tomaszu Frankowskim były przesadzone, popularny "Franek" najprawdopodobniej nie będzie grał przy Reymonta). Mówiło się o też o kupnie Łukasza Garguły i Marcina Kowalczyka z PGE GKS Bełchatów. Garguła oświadcza, że zostaje, a cena odstępnego jest chyba nieosiągalna dla lidera Orange Ekstraklasy. Kowalczyk może kosztować około 800 tys. euro. Za to poznański Lech chce awansować do Pucharu UEFA. W tym celu do zakupionego już Sławomira Peszki, "Kolejorz" chce dokoptować jednego zawodnika, który ma być podporą obrony. Działacze z Bułgarskej proponują klubom, tak jak w przypadku Peszki "świetną propozycję". Klub ma wybór, albo sprzedaje tej zimy za małe pieniądze zawodnika lub nie dostaje nic za piłkarza, a gracz przechodzi do Lecha latem. Peszko zawodnikiem Lecha będzie od 1 lipca, a do niego może dołączyć Manuel Arboleda. Jeśli Arboledy nie będzie, alternatywą jest wypożyczenie z FK Moskwa Mariusza Jopa, który chce mieć pewne miejsce w składzie i dobrze przygotować się do Euro 2008.

Nadal nie wiadomo gdzie przejdzie Nicolas Anelka. Pierwszą ofertę złożyła ekipa Chelsea. "The Blues" zaoferowali za Francuza 11 milionów funtów, a Bolton chce aż 18 milionów. Negocjacje nadal trwają, nie wiadomo ile zaoferują działacze z Londynu następnym razem. Avramowi Grantowi bardzo zależy na sprowadzeniu napastnika. W styczniu na Puchar Narodów Afryki wyjeżdżają Salomon Kalou i Didier Drogba. Ten drugi zapowiedział, że latem chce odejść ze Stamford Bridge. Wobec tego szkoleniowcowi zostaje tylko Ukrainiec Shevchenko i Claudio Pizarro. Anelka zapowiada, że chce grać w lepszym klubie niż Bolton i regularnie występować w Lidze Mistrzów.