Sprintem po łuku, czyli środowy flesz

2008-02-06 22:32:24; Aktualizacja: 16 lat temu
Sprintem po łuku, czyli środowy flesz
Redakcja
Redakcja Źródło: gazeta.pl / BBC Sport / L'equipe.fr / gazeta.pl

Nie chcesz czytać dłuższych newsów? Chcesz dostać tylko informację w telegraficznym skrócie "kto,gdzie,za ile"? "Sprintem po łuku" jest właśnie dla Ciebie.<br><br>"Sprintem po łuku" to cykl, który będzie (...)

Nie chcesz czytać dłuższych newsów? Chcesz dostać tylko informację w telegraficznym skrócie "kto,gdzie,za ile"? "Sprintem po łuku" jest właśnie dla Ciebie.

"Sprintem po łuku" to cykl, który będzie codziennym fleszem, podającym szybko i krótko informacje o transferach (i nie tylko) w wielu ligach Europy i Świata.

ŚRODA, 6 LUTEGO 2008

Po odejściu Radosława Matusiaka, nikt się nie spodziewał, że któryś z Polaków zagra w tym sezonie w barwach Heerenveen. Do holenderskiego klubu, a dokładnie jego zespołu juniorskiego, dołączy Paweł Wojciechowski, reprezentant Polski do lat 19. Wychowanek UKP Zielona Góra ostatnie pół roku spędził w Akademii Piłkarskiej Deportivo Murcia, w Hiszpanii. 18 - latek wylądował na testach właśnie w Heerenveen, holenderscy działacze się nim zainteresowali i Wojciechowski będzie sprawdzany w młodzieżowej drużynie tego klubu.

Legia Warszawa odrzuciła ofertę szwajcarskiego FC Sion, który chciał zakupić Kamila Grosickiego. Drużyna warszawskiej Legii przebywa na zgrupowaniu w Hiszpanii i do hotelu, w którym zamieszkała przyszedł faks z ofertą za reprezentanta Polski. Grosicki do zespołu dołączy jutro, jak dotąd przebywał na zgrupowaniu reprezentacji Polski. "Oferta była poważna, ale ją odrzucamy. Wiążemy z Kamilem duże nadzieje" - powiedział dyrektor sportowy klubu ze Stolicy, Mirosław Trzeciak.

Wydaje się, że dni Louisa Sahy na Old Trafford są policzone. Wg "Daily Mail", obecny pracodawca francuskiego napastnika, Manchester United szuka klubu, który byłby zainteresowany sprowadzeniem Sahy. Były piłkarz Fulham w tym sezonie nie występuje za często, a "Czerwone Diabły" chciałyby odzyskać choć w części pieniądze wydane na jego transfer

Kapitan Glasgow Rangers, Barry Ferguson najprawdopodobniej do końca swojej kariery nie zmieni barw klubowych. Szkot otrzymał ofertę ze strony klubu, który chce zatrzymać uwielbianego przez kibiców zawodnika.
Więcej na ten temat: FLESZ