Status quo zachowane. Tak prezentuje się tabela Ligi Narodów z reprezentacją Polski

Reprezentacja Polski utrzymała trzecie miejsce w tabeli Ligi Narodów w Dywizji A w grupie 1 po remisie z Chorwacją (3:3).

Zespół „Biało-Czerwonych” liczył po cichu na zrewanżowanie się ekipie z Bałkanów za porażkę poniesioną na ich terenie i włączenie się na poważnie do walki o zameldowanie w głównej fazie rywalizacji w Lidze Narodów.

Podopieczni Michała Probierza udanie zainaugurowali wtorkowy pojedynek za sprawą objęcia prowadzenia po trafieniu Piotra Zieliński. Niestety w dalszej części pierwszej połowy otrzymaliśmy trzy mocne ciosy, po których zdołaliśmy się podnieść jeszcze przed przerwą, dzięki kontaktowi nawiązanemu po golu strzelonym przez Nicolę Zalewskiego.

W drugiej odsłonie kilkukrotnie uratował nas Marcin Bułka, co w konsekwencji wpłynęło na zdobycie bramki wyrównującej przez Sebastiana Szymańskiego.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Kilka chwil później los uśmiechnął się do nas jeszcze bardziej, bo z czerwoną kartką z boiska wyleciał Dominik Livaković po brutalnym ataku na rezerwowego Roberta Lewandowskiego, ale niestety nie wykorzystaliśmy gry w przewadze i podzieliliśmy się punktami z Chorwacją.

W niemal identyczny sposób zakończyła się rywalizacja Szkotów z Portugalczykami. W tym meczu nie zobaczyliśmy jednak bramek, ponieważ drużyna z Wysp Brytyjskich w umiejętny sposób broniła się przed naporem faworyzowanej ekipy, która nie postawiła w ten sposób „kropki nad i” w kwestii zapewnienia sobie gry w decydującej fazie Ligi Narodów.

Tym samym zachowane zostało status quo w naszej tabeli, której przewodzi zespół z Półwyspu Iberyjskiego z trzema punktami przewagi nad ekipą z Bałkanów. Z kolei ta ma trzy „oczka” przewagi nad „Biało-Czerwonymi”, a my... także trzy nad Szkotami.

W listopadzie czekają nas jeszcze dwa mecze w fazie grupowej Ligi Narodów. Najpierw zagramy na wyjeździe z Portugalią (15 listopada) i następnie u siebie z przedstawicielem wyspiarskiego futbolu (18 listopada).

Zachowujemy jeszcze matematyczne szanse nawet na pierwszą pozycję, ale nie ma co ukrywać, że naszym nadrzędnym celem jest utrzymanie miejsca w europejskiej elicie, co daje nam także drugie miejsce i ewentualnie trzecie, ale pod warunkiem wygrania marcowych baraży, gdzie na chwilę obecną trafilibyśmy na kogoś ze stawki - Czechy, Anglia, Austria, Walia.

***

TABELA DYWIZJA A - GRUPA 1

1. Portugalia - 10 pkt (7:3)

2. Chorwacja - 7 pkt (7:6)

3. Polska - 4 pkt (7:9)

4. Szkocja - 1 pkt (4:7)

***

15 listopada (godzina 20:45)

Portugalia - Polska

Szkocja - Chorwacja

18 listopada (godzina 20:45)

Polska - Szkocja

Chorwacja - Portugalia