Sturridge i Ince w styczniu na Anfield?

Liverpool dąży do spełnienia żądań Brendana Rodgersa dotyczących szybkich transferów i planuje sprowadzić Ince'a oraz Sturridge'a już na początku stycznia.

Menadżer "The Reds" wobec kontuzji Fabio Boriniego, a także nieudanego ostatniego dnia okienka transferowego, dysponuje w przedniej formacji tylko Luisem Suarezem. Klub chce jak najszybciej to naprawić i pomóc Rodgersowi w realizacji jego celów, negocjując z Chelsea i Blackpool.

Sturridge, który ma kosztować 12 mln funtów i wyraża chęć przejścia do klubu z Merseyside, mógł dołączyć do Liverpoolu 31 sierpnia tego roku, lecz Rodgers nie był przekonany do transferu definitywnego. Teraz, gdy Arsene Wenger powiedział, że Theo Walcott zostanie w Arsenalu do końca sezonu, to wychowanek Manchesteru City stał się jednym z głownych celów menadżera "The Reds".

Liverpool jest także na najlepszej drodze do zawarcia 6-milionowej transakcji w celu sprowadzenia do siebie Toma Ince'a. Ten 20-latek opuścił Anfield w 2011 roku i przeniósł się do Blackpool, gdzie szybko stał się jednym z najlepszych zawodników. Koszt transferu zostanie po części zrekompensowany, ponieważ w umowie pomiędzy byłym i obecnym klubem Ince'a zawarto, że 35% kwoty transakcji zostanie przelane na konto Liverpoolu.