Superpuchar Europy: Pep Guardiola sarkastycznie po triumfie nad Sevillą. „Za to możemy być wdzięczni Premier League”
2023-08-17 07:20:59; Aktualizacja: 1 rok temuPep Guardiola nie ukrywał zadowolenia ze zdobycia 15. trofeum jako trener Manchesteru City. Po ostatnim gwizdku skomentował zwycięstwo nad Sevillą, krytykując jednocześnie władze Premier League za wadliwe skonstruowanie kalendarza w ramach zbliżającej się kolejki.
Scenariusz spotkania o Superpuchar Europy nie układał się po myśli najlepszej ekipy Ligi Mistrzów poprzedniej edycji. W 25. minucie rywale wyszli na prowadzenie po wykończeniu Youssefa En-Nesyriego. W drugiej odsłonie wyrównał jednak Cole Palmer.
Pełny wymiar czasu nie przyniósł rozstrzygnięcia, więc od razu przystąpiono do konkursu rzutów karnych. W nich lepiej nerwy na wodzy utrzymała angielska drużyna. Wszyscy skutecznie egzekwowali „jedenastki” do momentu podejścia Nemanji Gudelj, który trafił w poprzeczkę.
– Ederson wielokrotnie wyciągał nas z opresji. Poprzednio przegraliśmy na karne (z Arsenalem), ale tym razem zwyciężyliśmy. W spotkaniach o taką stawkę z pewnością nie było łatwo takim piłkarzom jak Cole Palmer, ale poradził sobie wspaniale – wyróżnił trener.Popularne
– Dopiero po pierwszych minutach drugiej połowy odnaleźliśmy naszą ścieżkę podań, lepiej kontrolowaliśmy spotkanie. Przed końcowym gwizdkiem udało nam się strzelić, a przed karnymi czuliśmy, że to my byliśmy bliżej zdobycia jeszcze jednej bramki.
– W przeszłości często miałem poczucie o braku motywacji, kiedy drużyna zgarnęła już wiele trofeów. Udało nam się go jednak pozbyć. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że mamy ten puchar, bo nie mieliśmy go w gablocie. Idziemy więc po cały komplet, nastawiając się na Klubowe Mistrzostwa Świata – zadeklarował.
Nie mogło się obyć bez sarkastycznego prztyczka w nos włodarzy Premier League, którzy, z perspektywy Guardioli, niefortunnie ułożyli grafik spotkań na drugą kolejkę.
– W czwartek poczujemy się jeszcze bardziej szczęśliwi. Liczy się tylko regeneracja, ani kropli alkoholu. Dziękujemy drogiej Premier League, że pozwoliła nam grać następny mecz w sobotę, a nie w niedzielę czy poniedziałek – odpowiedział.
Dokładnie w przedostatni dzień tygodnia o godzinie 21:00 „Obywatele” o komplet punktów powalczą w hitowym starciu z Newcastle United.