Surowa kara dla kibica za wykonanie rasistowskich gestów [WIDEO]

Sympatyk Gillingham FC nie zobaczy już żadnego domowego spotkania swojej drużyny z wysokości trybun. To efekt nałożonej na niego kary za wykonanie rasistowskiego gestu w stosunku do Omara Bogle'a w trakcie przegranego meczu z Newport County (0:2) w League Two.

„The Gills” nie zaprezentowali się na miarę oczekiwań w ostatniej serii gier na poziomie League Two i uznali wyższość niżej notowanych „The Exiles”.

Bohaterem gości okazał się Omar Bogle, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Po jednym z zanotowanych trafień podbiegł je celebrować pod trybunę zajmowaną przez fanów gospodarzy.

Takie zachowanie napastnika rywali mocno rozjuszyło jednego z sympatyków drużyny z Priestfield Stadium, który zbliżył się do niego, by zacząć imitować zachowanie małpy.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

This Gillingham fan racially abusing Newport’s Omar Bogle today is absolutely disgusting. 😡
Hopefully he has been locked up and banned from football! pic.twitter.com/iKL76xhLiJ

— Villamole #AVFC Updates🔔 (@Villamole1) October 28, 2023

Ten rasistowski gest wykonany w kierunku czarnoskórego Anglika, ghańskiego pochodzenia, mógł spotkać się z jego natychmiastową i ostrą reakcją. Na szczęście zgromadzeni wokół niego koledzy powstrzymali go od wtargnięcia na trybunę i sami wdali się w ostrą wymianę zdań z kibicem gospodarzy.

Nie pozostał on naturalnie anonimowy, bo Gillingham FC momentalnie go namierzyło i ukarało w najsurowszy możliwy dla siebie sposób - dożywotnim zakazem stadionowym.

Na tym kłopoty 20-letniego fana „The Gills” się nie skończyły, ponieważ klub przekazał jego dane policji, która zatrzymała go pod zarzutem naruszenia porządku publicznego na tle rasowym. Wkrótce usłyszy wyrok w tej sprawie.