Swego czasu błysnął w Górniku Zabrze, teraz może wylądować w LaLidze

Georgios Giakoumakis może w najbliższych tygodniach zakończyć przedwcześnie swój pobyt na wypożyczeniu w PAOK-u na rzecz zaliczenia definitywnej przeprowadzki z Cruz Azul do Realu Oviedo - przekazał César Luis Merlo.

Środkowy napastnik uchodził swego czasu za obiecującego zawodnika, ale nie potrafił zaistniałego stanu utrzymać w dłuższej perspektywie. Dopiero w trakcie tymczasowego pobytu w Górniku Zabrze złapał długo poszukiwany rytm.

Dzięki temu został, po opuszczeniu polskiego klubu, wytransferowany z AEK-u Ateny do VVV-Venlo za łącznie 450 tysięcy euro latem 2020 roku. Od tego momentu kariera Georgiosa Giakoumakisa nabrała wyraźnego rozpędu. Zapewniło mu to zaliczenie pobytów kolejno w Celticu, Atlancie United, Cruz Azul i obecnie PAOK-u, gdzie występuje na zasadzie wypożyczenia.

Ekipa z Salonik zapłaciła za nie stronie meksykańskiej 1,8 miliona euro i zapewniła sobie opcję wykupienia piłkarza za 4,7 miliona euro. Na dziś trudno wyrokować czy grecka drużyna jest zainteresowana zatrzymaniem na stałe 31-letniego zawodnika z dorobkiem dziewięciu trafień i asysty w 20 występach.

Popularne

Previous

Od tego transferu zacznie Marek Papszun

Marek Papszun sprowadzi do Legii Warszawa tego napastnika?

Transfer gracza Rakowa Częstochowa do Legii Warszawa? Marek Papszun zapytany

Mario Balotelli nie chciał do Wieczystej Kraków. Rozmawia z 37-krotnym mistrzem kraju

Mario Balotelli w Polsce? Doszło do kontaktu

Odmówił dołączenia do Legii Warszawa! To ma być jego nowy klub

Tomasz Kędziora z sensacyjnym transferem do Ekstraklasy?!

Marc-André ter Stegen zdecydował w sprawie przyszłości

Next

Jeżeli nie, to otwiera się przed nią szansa na szybsze pozbycie się atakującego, którego w swoich szeregach widziałby Real Oviedo.

César Luis Merlo przekazał, że beniaminek LaLigi skontaktował się z Cruz Azul w celu wybadania ewentualnych szans na powodzenie całej operacji. 

Zespół z Meksyku posiada opcję skrócenia wypożyczenia Greka do PAOK-u, ale zastosuje ją tylko wtedy, jeśli uzyska za niego korzystną dla siebie ofertę. Ta musiałaby zapewne opiewać na kwotę zbliżoną do zapisanej w umowie z klubem z Salonik.