Świeżo upieczony mistrz Anglii transferowym priorytetem Barcelony

Barcelona w letnim okienku transferowym będzie bardziej starać się o pozyskanie Luisa Díaza niż Nico Williamsa – donosi kataloński „Sport”,

Skrzydłowy Athleticu i reprezentacji Hiszpanii znajdował się na celowniku „Blaugrany” rok temu po zwycięskim EURO 2024. Ostatecznie odrzucił jednak przedstawioną ofertę i wybrał pozostanie na kolejny sezon w ekipie z Kraju Basków.

- Wtedy braliśmy go pod uwagę, bo to znakomity zawodnik, ale zdecydowaliśmy się na Daniego Olmo i teraz rozważamy inne opcje – stwierdził w wywiadzie dla TV3 prezes Barcelony Joan Laporta.

Transfer Luisa Díaza prawdopodobnie kosztowałby „Dumę Katalonii” około 85 milionów euro, które mogą jednak zostać rozłożone na raty.

Popularne

Previous

POTWIERDZONE: Kamil Glik prowadzi rozmowy z klubem

Kibice Lechii Gdańsk zostawili po sobie „prezent” na stadionie Pogoni Szczecin [FOTO]

To jest możliwe. Jan Urban rozmawia z klubem z Ekstraklasy

Dawid Kownacki zdecydowany. Łatwo nie będzie, ale tam chce grać w przyszłym sezonie

16-krotny mistrz kraju chce Jana Bednarka

POTWIERDZONE: To kandydat na trenera Górnika Zabrze

Piotr Wlazło zostanie w Ekstraklasie? Ten klub złożył mu ofertę

Rozpoczęli rozmowy z Neymarem. Chcą to zrobić

Next

Kolumbijczyk w obecnym sezonie zdobył z Liverpoolem mistrzostwo Anglii. Strzelił w Premier League 13 goli i zaliczył siedem asyst. Trafił też trzykrotnie do siatki w Lidze Mistrzów. W związku ze słabą formą Darwina Núñeza często grał na środku ataku, chociaż nominalnie występuje na lewym skrzydle. 28-latek w kadrze Barcelony zaliczałby się do bardziej doświadczonych zawodników, co ma znaczenie w kryzysowych momentach.

Sprowadzenie Nico Williamsa oznaczałoby zaś konieczność wpłacenia jednorazowo kwoty odstępnego wynoszącej 58 milionów euro. Wiązałoby się jednak również z pewnymi korzyściami. 22-latek w reprezentacji Hiszpanii współpracuje już bowiem z Lamine’em Yamalem, Danim Olmo czy Pedrim.