Syn Laporty w Arsenalu
2011-09-24 12:27:08; Aktualizacja: 13 lat temuCo najmniej "ironią losu" należałoby nazwać zmianę klubu przez Guillema Laportę, 14-letniego syna byłego prezydenta Barcelony Joana Laporty. <BR><BR>Według katalońskich mediów matka Guima, jednocześnie by(...)
Według katalońskich mediów matka Guima, jednocześnie była żona działacza i polityka, przeprowadziła się do Londynu razem z synem, i niedługo potem zapisała go do szkółki Arsenalu. Dotąd młody prawy obrońca szkolił się oczywiście w FC Barcelona.
Z pewnością Laporta, aktualnie zasiadający w katalońskim parlamencie, nie jest z całej sytuacji zadowolony. Jeszcze za kadencji w Barcelonie wielokrotnie negatywnie wypowiadał się na temat podbierania młodych zawodników przez Arsenal, nazywając cały proceder "wędkowaniem". Jednocześnie "Kanonierzy" byli klubem, z którego sprowadzono Hleba i Henry'ego, a toczono z nimi batalię o powrót Cesca Fabregasa, co udało się dopiero za prezydencji Rossella.
Tymczasem potomek Laporty podążył dokładnie w tym kierunku, w dodatku obyło się bez jakichkolwiek gratyfikacji pieniężnych, wystarczyła decyzja matki Guima.