Szalony tydzień Simone Pafundiego. Debiut w kadrze Włoch, a teraz szansa na wielki transfer

16-latek zaliczył w zeszłym sezonie debiut w barwach pierwszej drużyny Udinese, a teraz zbiera kolejne szlify w Primaverze tej drużyny, trenując jednocześnie z seniorami. W ten sposób klub planuje powoli wdrażać go na wyższy poziom i choć trudno tu mówić o dużym doświadczeniu, nie przeszkodziło to Roberto Manciniemu w daniu mu szansy w meczu reprezentacji Włoch.

Utalentowany pomocnik pojawił się na boisku w końcówce pojedynku z Albanią i nawet jeśli nie miał dużo czasu na pokazanie swoich umiejętności, te są od dawna znane skautom największych klubów. Calciomercato.com informuje, że gracz wzbudza coraz poważniejsze zainteresowanie, a konkurencję postanowiło wyprzedzić SSC Napoli.

Liderzy tabeli włoskiej Serie A widzą w zawodniku wielki potencjał i bardzo zależy im na tym, by Simone Pafundi mógł rozwijać go właśnie na Stadio Diego Maradona.

„Partenopei” zgłosili się już do działaczy „Zebrette”, sondując możliwość sprowadzenia wschodzącej gwiazdy. Jak na razie napotkali opór ze strony Udinese, które jest przekonane, że na wiosnę pomocnik będzie już gotowy na to, by na dobre zagościć w pierwszej drużynie i powalczyć o występy na najwyższym poziomie. Gdyby to się udało, jego wartość znacznie by wzrosła.

Właśnie dlatego Napoli nie zamierza zwlekać i już w styczniu chce zakontraktować młodego piłkarza. W najbliższych tygodniach można spodziewać się kolejnych prób z ich strony.