Szatnia Realu Madryt ma dość zachowania gwiazdora. „Musi otworzyć oczy i to zrozumieć”

2024-11-04 13:29:59; Aktualizacja: 6 godzin temu
Szatnia Realu Madryt ma dość zachowania gwiazdora. „Musi otworzyć oczy i to zrozumieć” Fot. Guillermo Martinez/SOPA Images/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Relevo

Real Madryt w nie najlepszych nastrojach przygotowuje się do rywalizacji w ramach fazy ligowej Ligi Mistrzów z AC Milanem. Relevo.com odsłania następne kulisy z szatni hiszpańskiego giganta. Jak się okazuje, spora część zawodników jest poirytowana brakiem pracy w defensywie Kyliana Mbappé.

Real bardzo długo starał się sprowadzić Mbappé. Gdy w końcu się to stało, w klubie zapanowała ogromna satysfakcja. Nikt chyba nie spodziewał się jednak, że minie ona tak szybko. 

Madrytczycy z Francuzem w składzie nie prezentują się galaktycznie. W październiku przytrafiła się im poważna wpadka w Lidze Mistrzów, a następnie na krajowym podwórku. W wielkim Klasyku podopieczni Carlo Ancelottiego przegrali aż 0:4. 

Mbappé został ośmiokrotnie złapany przez Katalończyków na pozycji spalonej. Wyczekiwał swojej szansy na połowie przeciwnika, zapominając przy tym o wsparciu kolegów w defensywie. Nie był to odosobniony przypadek.

Wedle doniesień Relevo.com szatnia Realu jest mocno poirytowana postawą Francuza. Ten odczuwa ogromne ciśnienie związane ze zdobywaniem bramek i uaktywnia się jedynie, gdy piłka znajdzie się na połowie przeciwnika.

„Takie jest pragnienie Valdebebas dotyczące Mbappé: aby dokonał samokrytyki i zrozumiał, że zaangażowanie jest równie ważne w ataku, jak i w obronie” - czytamy w rzeczonym źródle.

Tutaj świetnym przykładem mógłby być jego rodak, Karim Benzema. 36-latek na początku także nie chciał „brudzić sobie rąk”. Dopiero z czasem zrozumiał, że dobro drużyny jest najważniejsze i po odejściu Cristiano Ronaldo stał się jej pierwszoplanową postacią. Real chce, by były gwiazdor Paris Saint-Germain także przeszedł taką zmianę.

Hiszpańskie media podkreślają, że z powodu zachowania 25-latka mnóstwo traci Jude Bellingham, który biega teraz bardzo dużo, przez co nie jest w stanie uczestniczyć aktywnie w grze ofensywnej. Carlo Ancelotti musi zareagować i znaleźć na to rozwiązanie. 

86-krotny reprezentant „Trójkolorowych” uzbierał jak na razie w barwach Realu osiem bramek i dwie asysty. Pracował na ten dorobek 14 spotkań.