Szczegóły transferu João Félixa. Atlético Madryt z potężną stratą finansową

2024-08-20 19:49:03; Aktualizacja: 2 godziny temu
Szczegóły transferu João Félixa. Atlético Madryt z potężną stratą finansową Fot. Joan Gosa/Xinhua/PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: The Athletic

João Félix zakończy definitywnie swój pięcioletni związek z Atlético Madryt na rzecz kontynuowania kariery w Chelsea. To rozstanie zamknie temat strat poniesionych przez hiszpańskich klub wynikających ze współpracy z portugalskim napastnikiem. Pokazują to szczegóły operacji ujawnione przez Davida Ornsteina z „The Athletic”.

24-letni zawodnik zaliczył bardzo obiecujące wejście na seniorski poziom w barwach Benfiki. Wpłynęło to momentalnie na pojawienie się ogromnego zainteresowania jego usługami. Spośród wszystkich ekip celujących w sprowadzenie João Félixa największą determinacją wykazało się Atlético Madryt poprzez aktywowanie rekordowej klauzuli odstępnego w wysokości 126 milionów euro.

Inwestycja zakładająca zastąpienie odchodzącego wówczas Antoine'a Greizmanna do Barcelony nie okazała się trafiona, ponieważ Portugalczyk nie odnalazł się w taktyce preferowanej przez Diego Simeone i z każdym upływającym tygodniem stawał się coraz większym obciążeniem dla budżetu stołecznego klubu. Temu udało się częściowo go odciążyć dwoma wypożyczeniami ofensywnego gracza do Chelsea i „Dumy Katalonii”.

Ta druga ekipa dawała sygnały o gotowości do kontynuowania współpracy z 24-latkiem, ale nie dysponowała środkami, które spełniłyby oczekiwania ligowego rywala i pozwoliły zarejestrować piłkarza w LaLidze. W konsekwencji João Félix wrócił do Atlético Madryt i wiele wskazywało na to, że zostanie zmuszony do kontynuowania w nim kariery w rozpoczętym właśnie sezonie.

Fiasko transakcji związanej ze sprzedażą Samu Omorodiona do Chelsea i zagrożenie upadkiem operacji powędrowania w przeciwnym kierunku przez Conora Gallaghera otworzyła przed nim perspektywę powrotu na Stamford Bridge, z której postanowił skorzystać.

Media informują zgodnie, że transfer napastnika znajduje się już w fazie finalizacji po tym, jak zaliczył pierwszą część obligatoryjnych testów medycznych.

W międzyczasie na ujawnienie szczegółów transakcji zdecydował się David Ornstein z „The Athletic”. Przekonuje on, że Atlético Madryt zarobi na sprzedaży swojego piłkarza około 44,5 miliona funtów (52 miliony euro) i w przyszłości będzie mogło jeszcze liczyć na ewentualny procent z następnej operacji gotówkowej z udziałem Portugalczyka.

Nie powinien on być zbyt duży. Tym samym ekipa z Półwyspu Iberyjskiego wyjdzie na duży minus z tytułu współpracy z João Félixem, ponieważ FC Barcelona nie zapłaciła jej ani jednego euro za wypożyczenie. Z kolei Chelsea za wcześniej zrealizowany transfer tymczasowy zapłaciła 11 milionów euro. Dzięki temu łączny koszt sprowadzenia ofensywnego gracza przez „The Blues” wyniesie 63 miliony euro, czyli dokładnie o połowę mniejszą sumę niż środki przeznaczone na pozyskanie 24-latka w połowie 2019 roku.

Do tego dochodzi jeszcze wynagrodzenie. A to nie należało do małych, ponieważ zawarty na początku siedmioletni kontrakt miał gwarantować napastnikowi otrzymanie nawet 50 milionów euro. W ubiegłym roku strony wypracowały porozumienie o podpisaniu dłuższej umowy do końca sezonu 2027/2028, by rozłożyć pensję na mniejsze raty.

Należy przypuszczać, że teraz Portugalczyk będzie na Stamford Bridge grał na podobnych warunkach, ponieważ zgodził się na preferowany przez angielski zespół system wynagrodzeń, obejmujący wypłatę niższych kwot przez dłuższy okres obowiązywania kontraktu z atrakcyjnymi bonusami za zrealizowane cele.

Współpraca João Félixa z Chelsea ma trwać do 30 czerwca 2030 roku i zawierać opcję przedłużenia o 12 miesięcy.

24-latek zakończy swój pobyt w Atlético Madryt na rozegraniu łącznie 131 spotkań, okraszonych zdobyciem 31 bramek i zaliczeniem 18 asyst, co przełożyło się na zdobycie mistrzostwa Hiszpanii.