Sześć goli i trzy asysty na zapleczu Ekstraklasy. Latem może być do wzięcia za darmo

2024-11-06 09:52:37; Aktualizacja: 2 godziny temu
Sześć goli i trzy asysty na zapleczu Ekstraklasy. Latem może być do wzięcia za darmo Fot. Marta Badowska / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Transfery.info

Bruk-Bet Termalica Nieciecza świetnie radzi sobie w trwającym sezonie, co w dużej mierze jest zasługą przyzwoitej dyspozycji poszczególnych graczy. Na wyróżnienie zasługuje między innymi Kacper Karasek, którego kontrakt wygasa już 30 czerwca 2025 roku. Jeżeli klubowi działacze nie zadbają o przedłużenie współpracy, to latem będzie można go wyciągnąć za darmo. Chętnych z pewnością nie będzie brakowało.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza w marcu bieżącego roku zatrudniła Marcina Brosza, który na ławce trenerskiej zajął wówczas miejsce Mariusza Lewandowskiego. Szkoleniowiec z Knurowa na dobrą sprawę dopiero do aktualnego sezonu mógł przygotować drużynę dokładnie tak, jak chciał, ponieważ wcześniej brakowało po prostu czasu.

Gdy jednak w pełni przyłożył on swoją trenerską rękę, to w błyskawicznym tempie można było zobaczyć efekty. Termalica świetnie weszła w nowe rozgrywki, a obecnie po piętnastu kolejkach zajmuje pozycję lidera, mając jednocześnie trzy punkty przewagi nad drugą Miedzią Legnica, która ma jeszcze jeden mecz w zanadrzu.

Drużyna z Niecieczy posiada w swoich szeregach kilku ciekawych zawodników, którzy zasługują na szczególną uwagę. Jednym z nich jest choćby Kacper Karasek, a więc ofensywnie usposobiony pomocnik, który może grać również jako napastnik. „Słonie” pozyskały go latem 2022 roku z Widzewa Łódź w ramach rocznego wypożyczenia, by rok później sprowadzić go stamtąd już na stałe.

Mamy początek listopada, a 22-latek na swoim koncie ma piętnaście występów, w których zdobył siedem bramek oraz zanotował trzy asysty. Sześcioma golami popisał się na ligowych boiskach, natomiast jednego dołożył jeszcze w Pucharze Polski. Urodzony w Łowiczu piłkarz pobił więc swoje strzeleckie osiągnięcie z poprzedniego sezonu, ponieważ wtedy na przestrzeni całych rozgrywek zanotował łącznie sześć trafień.

Klubowe władze z pewnością są zadowolone z poczynań Karaska, lecz z drugiej strony nie mogą być pewne jego przyszłości, ponieważ umowa łącząca obie strony wygasa 30 czerwca 2025 roku. Na ten moment nie została ona przedłużona i jeśli nic w tej kwestii się nie zmieni, to już zimą będzie mógł on rozpocząć rozmowy z innym klubem, by następnie przyszłego lata odejść w ramach wolnego transferu. Termalica z pewnością spróbuje jednak zatrzymać go w swoich szeregach, a obecne rezultaty mogą zwiększyć prawdopodobieństwo udanego zakończenia negocjacji.