Szkocja rywalizuje z Polską o 16-latka z Celticu

Występujący na szczeblu juniorskim w szkockim Celticu Robert Rachwał może, ale nie musi w przyszłości grać dla reprezentacji Polski – donosi Maciej Frydrych z „Przeglądu Sportowego”.

16-letni środkowy pomocnik urodził się w czasie, gdy jego matka przebywała w Polsce, chociaż oboje rodzice od 2005 roku na stałe mieszkają w Glasgow.

Regularnie jest powoływany do młodzieżowych drużyn reprezentacji Szkocji. Natomiast jedyny raz w kadrze U-16 „Biało-czerwonych” znalazł się podczas zgrupowania selekcyjnego w Siedlcach w sierpniu 2022 roku.

Zanim dołączył do Celticu był związany z największym rywalem tego klubu - Rangers FC, gdzie występował w zespole do lat ośmiu. Trafił tam za sprawą Rossa Lyona, obecnego kapitana czwartoligowego Clyde FC, który zwrócił na niego uwagę podczas jednego z treningów i poinformował o tym swojego dziadka Briana Adamsa.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Kibice Lecha Poznań chcą tego transferu. Zimowy priorytet

Next

- Godzinę później na boisku pojawił się skaut Rangersów. Zainteresował się moim synem, ale ponieważ nie miał sześciu lat, był za młody, aby dołączyć do akademii. Wtedy wkroczył Adams i próbował go przekonać, aby nie zwracał uwagi na wiek Roberta. Tak to się zaczęło – powiedział w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” ojciec 16-latka.

Robert Rachwał w marcu zeszłego roku podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt z Celtikiem, który obowiązuje do końca czerwca 2026 roku. Został także zgłoszony do kadry szkockiego zespołu na fazę grupową Ligi Mistrzów.

Jednak 8 grudnia zerwał więzadło krzyżowe przednie i jego powrót do gry będzie możliwy dopiero za około dziesięć-jedenaście miesięcy.