Szkocja znacząco ogranicza grę głową. Ostre przepisy na ratunek piłkarzom
2022-11-28 15:01:21; Aktualizacja: 2 lata temuScottish Football Association zamierza wprowadzić nowe przepisy regulujące grę głową. Mają one uchronić piłkarzy przed poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi, informuje „Daily Mail”.
Gra głową w ostatnich latach wzbudza coraz większe dyskusje. O ile zakazu główkowania w piłce nożnej na próżno się spodziewać, poszczególne federacje starają się w jak największym stopniu zabezpieczyć zdrowie piłkarzy. Zwłaszcza, że badania są dla nich bezwzględne.
Uniwersytet w Glasgow prowadzi zaawansowane badania, które wyraźnie wskazują, iż brytyjscy zawodowi piłkarze mają nawet o 3,5 razu większe szanse na nabawienie się problemów po wstrząśnieniach mózgu czy nawet demencji starczej niż swoi rówieśnicy. Badania, o których pisaliśmy więcej TUTAJ, są na tyle niepokojące, że szkocka federacja piłkarska postanowiła działać.
Jeszcze w tym tygodniu szkockie kluby mają otrzymać nowe wytyczne, które w dość drastyczny sposób uregulują grę głową. W trakcie meczów będzie ona oczywiście nadal dozwolona, działacze wprowadzili jednak szereg przepisów, które mają uchronić piłkarzy przed regularnym narażaniem ich na niebezpieczeństwo.Popularne
Jednym z podstawowych założeń nowych przepisów jest ograniczenie gry głową na treningach. Trenerzy będą musieli inaczej rozplanować zajęcia, ponieważ wkrótce zabronione ma być wykonywanie ćwiczeń opartych na główkowaniu na dzień przed oraz dzień po meczu.
Kontynuowana ma być również kampania „If In Doubt, Sit them Out”, zakładająca zmienianie zawodników, którzy potencjalnie mogli zostać narażeni w trakcie meczu na uraz głowy. Podobne restrykcje były wcześniej wprowadzone przez Szkotów w kategoriach wiekowych od U-6 do U-17. Teraz dotyczyć będą również seniorów, zarówno mężczyzn, jak i kobiety.
Nowe regulacja były przez długi czas omawiane zarówno ze szkockim związkiem piłkarzy, jak i trenerami. Plan ograniczenia główek na treningach spotkał się z pozytywnym odbiorem.
Temat zagrożenia urazami głowy wrócił ze zdwojoną siłą już w pierwszych dniach mundialu w Katarze. Irański bramkarz Alireza Beiranvand zderzył się w meczu z Anglią z kolegą z zespołu, Majidem Hosseinim, przez co wymagał kilkuminutowej interwencji medyków. Mimo iż FIFA również wprowadziła stosowne regulacje, sugerujące, by piłkarze z urazami głowy schodzili z boiska, Iran zdecydował się zatrzymać bramkarza w grze. Po chwili ten ponownie źle się poczuł i poprosił o zmianę.