Szkolił się w akademii Chelsea, porzucił futbol dla wojska. Jest gotów walczyć za Ukrainę
2025-04-25 21:34:49; Aktualizacja: 7 godzin temu
Nicolas Tié, absolwent szkółki Chelsea, porzucił futbol. Wstąpił do francuskiej armii. W wywiadzie dla „Ouest-France” zadeklarował, że jest gotów pójść na front i walczyć za Ukrainę.
Kariera niedoszłego reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej nigdy na dobre się nie rozkręciła. W wieku 13 lat opuścił małą, rodzinną miejscowość we Francji, aby realizować się w futbolu. Został zapisany do akademii Chelsea.
Zapowiadał się on na obiecującego bramkarza. Wielokrotnie występował w meczach juniorów i rezerwach „The Blues”. Do pierwszej drużyny nigdy się jednak nie załapał.
W 2020 roku poszukał szansy w Portugalii. W Vitórii SC także miał jednak zbyt ograniczony potencjał, aby myśleć o poważnej karierze. Wraz z końcem kampanii 2022/2023 jego kontrakt wygasł i od tamtego czasu nie znalazł już nowego otoczenia w świecie sportu.Popularne
Dziś Tié ma 24 lata. W jednej z gazet opowiedział, co u niego słychać. Zwierzył się, że w jego życiu doszło do wielkiego przełomu. Dał do zrozumienia, że służba w wojsku to zajęcie skrojone pod niego.
– Futbol stracił dla mnie smak. Jestem wysportowany, nigdy nie widziałem siebie wykonującego pracę biurową. Zawsze interesowało mnie wstąpienie do wojska. Mój ojczym był spadochroniarzem – opowiedział golkiper.
– Nie zajmuję się polityką. Misja w Ukrainie? Zobowiązałem się do rozwiązania problemu u źródła. Jeśli OPEX [Legia Cudzoziemska – przyp. red.] otworzy się w Ukrainie, to w drogę! Wcale mnie ta myśl nie przeraża – wyznał.
U naszego południowo-wschodniego sąsiada od lutego 2022 roku toczy się konflikt zbrojny z Rosją, która uchodzi za agresora. Pomimo dążeń do pokoju, lub przynajmniej zawieszenia broni nie zapowiada się na koniec krwawych walk.
Na pamiątkę w piłkarskim CV Tié zapisał sobie triumf w Premier League U-18 w 2018 roku.