Tajska federacja powtórzyła "wyczyn Legii".

Typowany na kapitana reprezentacji Tajlandii Jakkaphan Pornsai nie będzie mógł wziąć udziału na Igrzyskach Azjatyckich w Korei Południowej po tym, jak federacja piłkarska zapomniała go zgłosić do turnieju.

Skrzydłowy, grający w zespole Suphanburi FC, miał zostać powołany do szerokiej kadry narodowej jako jeden z trzech piłkarzy, którzy przekraczają dozwolony limit wiekowy 23 lat. Jakkaphan trenował już nawet z drużyną w Bangkoku, jednak już po chwili dowiedział się komitetu olimpijskiego, że nie kwalifikuje się na udział w kontynentalnych rozgrywkach, które będą mieć miejsce na przełomie września i października.

Ta sytuacja mocno przypomina tą z początku sierpnia, kiedy to Legia Warszawa została wykluczona z dalszego udziału w Lidze Mistrzów przez UEFA z powodu wystawienia na boisko nieuprawnionego do gry Bartosza Bereszyńskiego. Ten miał odbyć trzy mecze kary po otrzymaniu czerwonej kartki w meczu z Apollonem Limassol, jednak stołeczny klub nie zgłosił piłkarza na II rundę eliminacji. W związku z tym Celtic został nagrodzony walkowerem i przeszedł do kolejnej rundy.

Tajlandia celuje w zajęcie miejsca na podium podczas najbliższej imprezy. W fazie grupowej będzie musiała zmierzyć się z Indonezją, Timorem Wschodnim oraz piłkarzami z Malediwów.