Takie plany na przyszłość ma Lukas Podolski
2024-10-11 08:40:10; Aktualizacja: 3 miesiące temuW meczu pożegnalnym Lukasa Podolskiego z 1. FC Köln udział wziął, między innymi, także Sławomir Peszko, który po spotkaniu opowiadał, jaką ważną postacią w Kolonii jest „Poldi”, a także zdradził jego plany na przyszłość.
Lukas Podolski w barwach 1. FC Köln rozegrał w sumie 181 spotkań, zdobywając 86 bramek i notując 41 asyst i jest prawdziwą ikoną tego klubu.
W czwartek odbyło się pożegnanie 39-latka z zespołem „Koziołków”, a trybuny RheinEnergieStadion wypełniły się do ostatniego miejsca, by podziwiać towarzyskie starcie 1. FC Köln z Górnikiem, ale wydarzeniu wzięli udział także koledzy Podolskiego jak, chociażby, Manuel Neuer, Joachim Löw, Hansi Flick czy... Sławomir Peszko.
Mistrz świata z 2014 roku dzielił z nim szatnię w Kolonii, a popularny „Peszkin” tak po meczu opowiadał o tym, jak ważną postacią w mieście jest 130-krotny reprezentant Niemiec.Popularne
- „Poldi” jest w Kolonii wielką legendą. Ciężko to komuś nawet opisać. To aż niewyobrażalne. Przeżyłem to na treningach w Kolonii. Kibice nie przychodzili oglądać zespołu, lecz Podolskiego. Pamiętam, że tutaj treningi były otwarte, mnóstwo osób się na nich pojawiało. Na innych kibice poświęcali minutę, na „Poldiego” godzinę - wspominał 39-latek, cytowany przez TVP Sport.
Obaj panowie są równolatkami, ale ich losy inaczej się potoczyły - Podolski cały czas jest aktywnym, i często najlepszym, piłkarzem Górnika Zabrze, a z kolei Peszko sprawdza się w roli szkoleniowca Wieczystej Kraków, o czym tak wypowiedział się po meczu.
– Za rok mamy 40-stki i trzeba wziąć się za coś innego. „Poldi” ma swój biznes, ale chce zostać w Polsce i budować coś fajnego z akademią Górnika. To jest świetne. Jako trener bardzo się z tego cieszę. Dziś może wyglądałem nieźle, ale bardzo boli mnie kolano. Nie jestem już do gry, ale starałem się. Jak zawsze, całe życie - powiedział „Peszkin”.