Tarik Ibrahimagic o porównaniach do Zlatana Ibrahimovicia: To przytłaczające

2020-05-20 12:43:23; Aktualizacja: 4 lata temu
Tarik Ibrahimagic o porównaniach do Zlatana Ibrahimovicia: To przytłaczające
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Odense | BT

Przed tygodniem duńskie Odense poinformowało o awansie Tarika Ibrahimagica do pierwszej drużyny. Wokół 19-latka, z racji nazwiska, wytworzyło się ogromne zamieszanie, z którym Duńczyk nie do końca potrafi sobie poradzić.

Środkowy pomocnik, który może być ustawiany na boisku nieco wyżej, podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt i od nowego sezonu będzie występował w głównym zespole Odense. Porozumienie zostało zawarte do 30 czerwca 2022 roku.

Kiedy stosowny komunikat trafił do mediów społecznościowych, zainteresowanie piłkarzem stało się wręcz wiralowe. Wielki wkład w to miał oddział stacji ESPN, który opublikował zdjęcie 19-latka w koszulce reprezentacji Argentyny, co przyczyniło się do do dużego odzewu ze strony południowoamerykańskich kibiców.

– Mam ogromną rzeszę fanów w Argentynie. Ludzie stamtąd piszą do mnie i nakłaniają do przyjazdu, aby grać w Boca Juniors – zdradził Ibrahimagic.

Duńczyk o bośniackich korzeniach zaczął być porównywany do Ibrahimovicia, napastnika Milanu.

– To przytłaczające. Spodziewałem się zainteresowania z racji komunikatu o moim awansie z zespołu młodzieżowego, ale absolutnie nie przewidywałem, że ta informacja będzie wiralem – oznajmił.

– To nie do okiełznania, ale mimo wszystko fajnie jest na to patrzeć. Porównanie z nim to na pewno coś wielkiego, lecz robiłoby to na mnie większe wrażenie, gdyby miało to swojej odzwierciedlenie na boisku. Różnimy się od siebie i gramy przecież na innych pozycjach – kontynuował.

– Często, kiedy wypowiadam swoje nazwisko, ludzie pytają mnie, czy jestem spokrewniony ze Zlatanem. To nieprawda, niemniej to gracz, na którym się wzoruję. I marzę o zrobieniu takiej kariery jak on, z sukcesem w dużych europejskich klubach, a zwłaszcza w Barcelonie – zakończył.

Do trzykrotnego reprezentanta Danii U-19 koledzy najczęściej zwracają się po imieniu, choć zdarza się, że przyjaciele mówią na niego „Magic” lub „Ibra”.

W pierwszym zespole Ibrahimagic będzie występował w koszulce z numerem 21 i liczy, że jak najszybciej przebije się do podstawowego składu.