Ten klub bardzo mocno rozważał transfer Michała Skórasia. „Między nimi miał rozstrzygnąć się wybór”

Michał Skóraś reprezentuje obecnie barwy belgijskiego KAA Gent, choć jego kariera mogła rozwinąć się w zupełnie innym kierunku. Jak ujawnił Artur Sobiech w rozmowie z portalem Weszlo.com, były zawodnik Lecha Poznań był celem transferowym Los Angeles FC.

Ostatecznie amerykański klub zdecydował się pozyskać Mateusza Bogusza. 

- Steven Cherundolo, trener LAFC, z którym grałem w Hannoverze, był zainteresowany nim oraz Michałem Skórasiem. I to między nimi miał rozstrzygnąć się wybór. Mateusz to zawodnik z mojego miasta, z Rudy Śląskiej, ale nie grałem z nim osobiście. Zadzwoniłem więc po opinię do Mateusza Klicha. Ta była tylko i wyłącznie pozytywna, więc udzieliłem rekomendacji. Cieszę się, że mogłem się przyczynić do też jego rozwoju, bo w Los Angeles Bogusz wykręcał świetne liczby i zdecydowanie obronił się swoją grą - przyznał były reprezentant Polski w rozmowie z portalem Weszlo.com (więcej TUTAJ).

Mateusz Bogusz po odejściu z Los Angeles FC nie radzi sobie jednak najlepiej w szeregach meksykańskiego Cruz Azul. Zdaniem tamtejszych mediów, zimowy transfer z jego udziałem jest niemal przesądzony. 

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Next

Jeśli chodzi natomiast o Michała Skórasia, to przeżywa on obecnie wyraźne odrodzenie po letnich przenosinach z Club Brugge do KAA Gent. Skrzydłowy zyskał zaufanie trenera Ivana Leko, który uczynił z niego czołową postać zespołu. Dotychczas dorobek Polaka zamyka się w dwóch bramkach oraz trzech asystach na przestrzeni siedmiu występów w roli wahadłowego.