Ten klub z Ekstraklasy też chciał Dawida Drachala

Dawid Drachal latem przeniósł się z Rakowa Częstochowa do Jagiellonii Białystok. 20-letniego piłkarza na stałe przejąć chciał również GKS Katowice, co przyznał osobiście w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”.

Dawid Drachal ze względu na ciasną kadrę Rakowa Częstochowa i małą liczbę minut na murawie w połowie poprzednich rozgrywek udał się na wypożyczenie do GKS-u Katowice.

Przeprowadzka w szeregi ligowego rywala miała pomóc 20-latkowi w regularnym graniu, ale nie do końca ten plan się udał, ponieważ pomocnik na czternaście rozegranych spotkań tylko trzy z nich rozpoczął w wyjściowym składzie.

Po zakończeniu wypożyczenia Drachal stał się natomiast bohaterem interesującej wymiany wewnątrz Ekstraklasy, w ramach której w zamian za Lamine'a Diaby'ego-Fadigę zasilił Jagiellonię Białystok.

Popularne

Previous

Luquinhas finalizuje kontrowersyjny transfer

Legia Warszawa wróciła po transferowy hit. „To byłoby WOW”

OFICJALNIE: Wieczysta Kraków utrzymała ten transfer w tajemnicy. Nieoczekiwany powrót na polskie boiska

Gianluigi Donnarumma może się pakować. OFICJALNIE: PSG z hitowym transferem bramkarza

Edward Iordănescu poprosił o ten transfer do Legii Warszawa. „Specjalne życzenie”

Jarosław Niezgoda z sensacyjnym transferem? Trenuje z polskim zespołem

Testy medyczne! Widzew Łódź finalizuje rekordowy transfer

23 gole w sezonie. Wisła Kraków zapytała o hitowy transfer

Next

Juniorski reprezentant Polski, póki co, może być zadowolony z podjętej wówczas decyzji, bo jego rola w nowym zespole jest zdecydowanie ważniejsza niż w poprzednich.

Co ciekawe, istniała możliwość, by Drachal zamiast do Jagiellonii, trafił na stałe do klubu z Katowic. Gdy jednak pojawiła się oferta od jednokrotnych mistrzów Polski, żal mu było z niej nie skorzystać, o czym opowiedział w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”.

- Była. Ale w momencie gdy pojawiła się opcja transferu do Jagiellonii, analizując wszystkie za i przeciw uznałem, że przeprowadzka do Białegostoku będzie najlepszym wyborem - powiedział Drachal.

Jeszcze wcześniej media informowały, że Drachalem zainteresowanie wykazywała także Korona Kielce, ale Raków chciał ponoć pół miliona euro, co w stolicy województwa świętokrzyskiego uznano za zbyt dużą cenę.

Były piłkarz Rakowa po transferze do Jagiellonii zaliczył siedem występów, a w nich strzelił gola oraz popisał się jednym ostatnim podaniem.

Cała rozmowa z Dawidem Drachalem jest dostępna tutaj.