Ten piłkarz to wielki sukces Dawida Szwargi. Mógł już odejść z Rakowa Częstochowa, a teraz w nim błyszczy

Ten piłkarz to wielki sukces Dawida Szwargi. Mógł już odejść z Rakowa Częstochowa, a teraz w nim błyszczy fot. Lukasz Sobala / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz
Źródło: Transfery.info

Dawid Szwarga zaufał Gustavowi Berggrenowi, który teraz odwdzięcza mu się świetną grą. Szkoleniowiec Rakowa Częstochowa może odtrąbić spory sukces, bo Szwed mógł po pierwszym trudnym sezonie opuścić klub.

Raków Częstochowa awansował do czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Nawet w przypadku porażki w kluczowym dwumeczu mistrzowie Polski zapewnili sobie udział w europejskich pucharach.

W ostatniej fazie rozgrywek „Medaliki” czeka trudne starcie z FC Kopenhagą Kamila Grabary. 

Ważnym członkiem składu Dawida Szwargi jest z pewnością Gustav Berggren, na którym stawiano już krzyżyk.

Szwed trafił na Limanowskiego zeszłego lata z BK Häcken. Do zespołu z województwa śląskiego przychodził z workiem pełnym nadziei. Po zawodniku, który rozegrał w mocnej Allsvenskan prawie 130 spotkań, spodziewano się wiele. Jego początki w nowym klubie nie należy do udanych.

Za kadencji Marka Papszuna 25-latek nie odgrywał ważnej roli. Minioną kampanię okrasił co prawda 29 występami, lecz w samej lidze pojawiał się tylko pięciokrotnie na murawie od pierwszych minut.

Jego kilkuminutowe epizody nie napawały optymizmem. Berggren mógł irytować swoimi wyborami na boisku, wdając się w niepotrzebne dryblingi, a niekiedy grając zbyt zachowawczo. Nie dziwota, że zastanawiano się, czy przygoda jednokrotnego reprezentanta kraju w Rakowie Częstochowa nie dobiega końca.

Dawida Szwarga wierzył od początku w Szweda. Otoczył go zaufaniem, które znacznie mu pomogło. Teraz trudno wyobrazić sobie mistrzów Polski bez wychowanka GAIS Göteborg.

Tylko w tym sezonie Berggren spędził na murawie prawie 580 minut. Brakuje mu mniej niż 200, by pobić wynik z całej poprzedniej kampanii. Środkowa formacja zyskała z nim wiele.

Ofensywni piłkarze mogą skupić się na swoich obowiązkach, wiedząc, że asekuruje ich dobrze zbudowany blondyn.

Szwarga odrestaurował nie tylko Berggrena. Bogdan Racovițan również zyskał wiele podczas rządów uzdolnionego trenera z Jastrzębia Zdrój.

„Odejdzie z klubu za niezłą kasę”, „Jak chcesz zrobić coś w pucharach, to warto mieć mądrego gościa w środku”, „Zrobił spory progres względem zeszłego sezonu”, „Gustav Berggren cichy bohater, to jest w tej chwili profesor środka, jak będzie trzymał taką formę, to kwestia czasu jak dostanie powołanie”, „Berggren wyglądał, jakby po przerzuceniu tony węgla mógł od razu brać się za kolejną tonę. Cyborg z Częstochowy” - zachwalają pomocnika użytkownicy Twittera.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy