The Independent: Gigant zgłosił się po Alexisa. Chce pokrzyżować szyki Manchesterowi United!
2018-01-15 22:08:40; Aktualizacja: 6 lat temuChelsea zamierza na ostatniej prostej wygrać wyścig o podpis Alexisa Sáncheza.
Kontrakt chilijskiego skrzydłowego z Arsenalem wygasa wraz z końcem czerwca, jednak „Kanonierzy” najprawdopodobniej skorzystają w najbliższych dniach z ostatniej szansy do zarobienia na zawodniku. Jeszcze przed kilkoma tygodniami wydawało się, że piłkarz przeniesie się do Manchesteru City, ale obecnie głównym faworytem do jego pozyskania jest Manchester United.
„Czerwone Diabły” wciąż nie osiągnęły pełnego porozumienia z zespołem z Emirates Stadium. Nadal nierozstrzygniętą kwestią pozostaje sposób rozliczenia pomiędzy drużynami. Opcje są dwie – Manchester zapłaci 35 milionów funtów lub włączy do transakcji Henrikha Mkhitaryana. Problemy sprawia sam Ormianin, który wolałby powrót do Borussii Dortmund.
Arsenal prowadzi twarde negocjacje. „Kanonierzy” mieli je rozpocząć od zaproponowania „Czerwonym Diabłom”, żeby ci oddali za Alexisa Sáncheza kartę zawodniczą Anthony’ego Martiala i jeszcze do tego dopłacili. Manchester United nie chciał o tym słyszeć, dlatego teraz londyńczycy oczekują 30 milionów funtów i wspomnianego Mkhitaryana.
W poniedziałek wieczorem do rywalizacji o podpis miała wkroczyć również Chelsea, której działacze poinformowali przedstawicieli Chilijczyka o zainteresowaniu. Zawodnik pozostaje jednak najbliżej Manchesteru United, z którym ustalił większość warunków kontraktu indywidualnego. Skrzydłowy wybrał już nawet numer na koszulce, co nie powinno być zaskoczeniem, na Old Trafford ma występować z „7” na plecach.