Thomas Tuchel igra z ogniem. Ochłodzone relacje z jednym z liderów
2023-11-03 11:59:03; Aktualizacja: 1 rok temu
Trener Thomas Tuchel nie zmienia sposobu postępowania i zarządzania szatni w obliczu ostatnich rezultatów. W efekcie może w niej dojść do poważnych podziałów na zwolenników oraz przeciwników szkoleniowca. W tej drugiej grupie może znaleźć się Joshua Kimmich - poinformował Kerry Hau ze Sport1.
W minionych tygodniach pojawiły się w mediach doniesienia o niezadowoleniu części piłkarzy ze sposobu komunikowania się niemieckiego szkoleniowca z członkami zespołu, którzy dopiero na kilka godzin przed rozpoczęciem rywalizacji dowiadują się o tym, czy wystąpią w danym meczu.
Nawet po nastaniu tego momentu niektórzy nie mogą liczyć na otrzymanie wytycznych ze strony samego trenera Thomasa Tuchela, którego wyręczają asystenci.
Szkoleniowiec nie zamierza zmieniać w żadnym stopniu swojego stylu pracy z drużyną i to pomimo ostatniego blamażu z trzecioligowcem w krajowym pucharze. W dłuższej perspektywie może przynieść mu to zgubę po powstaniu w szatni grup jego zwolenników oraz przeciwników.Popularne
W tym drugim gronie znalazłby się zapewne Joshua Kimmich, który nie znajduje się w stawce piłkarzy regularnie rozmawiających z Tuchelem, jak Harry Kane czy Leroy Sané.
Ponadto relacje obu panów uległy ochłodzeniu po ostatniej publicznej krytyce trenera skierowanej do graczy występujących w środku pola.
Na domiar złego całej sytuacji nie pomagają pojawiające się plotki o ewentualnym opuszczeniu klubu przez reprezentanta Niemiec, którego kontrakt wygasa latem 2025 roku.
Nie da się ukryć, że przed 50-letnim szkoleniowcem jest bardzo trudny okres, ponieważ w obliczu problemów kadrowych musi zapanować nad szatnią oraz poprawić grę zespołu do zimowej przerwy. Jeżeli to nie nastąpi, to jeszcze przed końcem roku może nawet zostać pozbawiony zajmowanego stanowiska.