Thomas Tuchel odrzucił już przynajmniej dwie oferty pracy
2022-10-14 09:29:48; Aktualizacja: 2 lata temuThomas Tuchel nie narzeka na brak odzewu po tym, jak we wrześniu został zwolniony z Chelsea. Dotychczas 49-latek odrzucił już cztery oferty od różnych klubów - poinformował „The Telegraph”.
Przez niemal dwa lata Niemiec czuł się szczęśliwym pracownikiem na Stamford Bridge. Krótko po podjęciu się pracy w zachodnim Londynie udało mu się zdobyć w drużyną upragnione, drugie w historii klubu trofeum za wygranie Ligi Mistrzów.
Zmiana właściciela przyniosła jednak wiele radykalnych zmian personalnych. Nie uniknął ich sam Tuchel, który ponad miesiąc temu - po porażce z Dinamem Zagrzeb - został zwolniony przez Todda Boehly'ego ze sprawowanej funkcji. Wakat został błyskawicznie wypełniony przez Grahama Pottera.
Wydaje się, że po wstrząsającej wieści o zerwaniu współpracy szkoleniowiec chce zrobić sobie dłuższą przerwę od futbolu. Jak donosi brytyjska prasa, dotąd już cztery firmy wyraziły zainteresowanie usługami fachowca. Za każdym razem potencjalni pracodawcy spotykali się z odmową.Popularne
Na samym początku zapytanie złożył Bayer Leverkusen, który nie planował dłuższej współpracy z Gerardo Seoane. Tuchel nie miał zamiaru przystępować do negocjacji.
Z biegiem czasu kolejka klubów w dalszym ciągu się do niego ustawiała. „The Telegraph” nie podaje konkretnych nazw, lecz przekonuje, że po trenera zgłaszały się dwie ekipy z Premier League i jedna z LaLigi.
Przypuszcza się, że przez chwilę były opiekun Borussii Dortmund czy Paris Saint-Germain wzbudzał bardzo wstępne zainteresowanie Liverpoolu oraz Leicester City. Jeżeli zaś chodzi o Hiszpanię, typuje się, że rolę ewentualnego interesanta mogła odegrać Sevilla, która ostatecznie powierzyła prowadzenie drużyny Jorge Sampaolemu.
Na Anfield zarząd dalej wierzy w kooperację z Jürgenem Kloppem po mocno bardzo przeciętnym początku kampanii. Gorące krzesło parzy z kolei Brendana Rodgersa, który z „Lisami” plasuje się na ostatniej pozycji w ligowej tabeli.
Koniec końców Tuchel wydaje się nie być zainteresowany podjęciem się pracy w najbliższych tygodniach. Albo czeka on na konkretną propozycję, albo sam zacznie badać rynek, chociażby w trakcie Mistrzostw Świata.