Thomas Tuchel rozpocznie reprezentacyjną karierę!? Zadecydują Mistrzostwa Świata
2022-10-13 10:22:41; Aktualizacja: 2 lata temuThomas Tuchel na początku bieżącego sezonu opuścił w zaskakujących okolicznościach Chelsea. Niemiec już wkrótce może wrócić na ławkę trenerską, obejmując funkcję selekcjonera reprezentacji Anglii – przekonuje Christian Falk.
49-letni szkoleniowiec swój trzeci sezon za sterami „The Blues” rozpoczął niezwykle słabo. Na przestrzeni siedmiu pierwszych gier jego podopieczni zanotowali aż trzy porażki, co wyraźnie zmierzwiło nowego właściciela drużyny - Todda Boehly’ego.
Amerykanin dość nieoczekiwanie zakończył współpracę z cenionym trenerem tuż po przegranym starciu w fazie grupowej Ligi Mistrzów z Dinamem Zagrzeb. Decyzja ta, mimo dołującej postawy Chelsea, raczej zaskoczyła piłkarski świat.
Schedę po Niemcu objął Graham Potter, który docelowo ma być twarzą nowego wieloetapowego projektu.Popularne
Thomas Tuchel pozostaje więc na bezrobociu, analizując następny ruch. Początkowo media sugerowały, iż ten obejmie pieczę nad wynikami RB Lipsk, lecz finalnie rolę tę przyjął Marco Rose.
Wedle rewelacji Christiana Falka z „Bilda”, zdobywca Ligi Mistrzów w kampanii 2020/2021 może wkrótce rozpocząć zaskakujący rozdział w karierze, kwalifikując się na trenera drużyny narodowej.
Reprezentacja Anglii pod wodzą Garetha Southgate’a skompromitowała się w Lidze Narodów UEFA, wieńcząc zmagania trzeciej grupy w dywizji A na ostatniej lokacie, co zakończyło się relegacją na niższy szczebel.
Z tego powodu podopieczni 52-latka znaleźli się w drugim koszyku podczas losowania eliminacji Mistrzostw Europy 2024. Tam zmierzą się z Włochami, Ukrainą, Macedonią Północną oraz Maltą. Przed tymi spotkaniami w reprezentacji może dojść do istotnej zmiany.
Falk uważa, że dni Southgate’a na stanowisku są policzone. Thomas Tuchel widzi siebie w roli selekcjonera, chcąc doświadczyć czegoś nowego. Niemiec wyczekuje na konkretny kontakt ze strony tamtejszego związku.
Oczywiście, zmiana tuż przed katarskim mundialem wydaje się wielce nieprawdopodobna. Dopiero poczynania Harry'ego Kane'a i spółki nad Zatoką Perską powinny zadecydować o dalszym losie wspomnianej dwójki trenerów.