Tim Krul wraca do Premier League [OFICJALNIE]

Tim Krul opuścił drugoligowe Norwich City i podpisał kontrakt z beniaminkiem Premier League, Luton Town.

Doświadczony bramkarz to już swego rodzaju legenda piłkarskiego świata. Znaczną część kariery spędził na ławce rezerwowych zarówno w piłce klubowej, jak i reprezentacyjnej.

Wychowywał się w ojczyźnie, lecz od 2008 roku grał przede wszystkim na Wyspach w barwach Newcastle United, Brightonu i Norwich City. Zaliczył również wypożyczenia do Ajaksu Amsterdam i AZ Alkmaar.

Na mundialu w 2014 roku zasłynął tym, że wszedł na serię „jedenastek” w ćwierćfinale z Kostaryką i wybronił „Oranje” awans do półfinału turnieju. Pomimo że w drużynie narodowej debiutował w 2011 roku, rozegrał w niej zaledwie 15 spotkań.

W Norwich City nie mógł jednak narzekać na swój czas gry, gdyż był podstawowym bramkarzem „Kanarków” przez cztery sezony. Łącznie miał okazję rozegrać tam 169 meczów, w których zachował 47 czystych kont. Razem z Norwich City awansował do Premier League dwukrotnie, lecz tyle samo razy też żegnał się z najwyższą klasą rozgrywkową.

Jego sytuacja uległa zmianie w minionej kampanii, kiedy jeszcze w październiku zastąpił go między słupkami Angus Gunn. Choć kontrakt Holendra na Carrow Road obowiązywał do czerwca 2024 roku, ten postanowił rozstać się z zespołem już tego lata.

Norwich City dogadało się z Luton w sprawie transferu bramkarza i zezwoliło mu na opuszczenie swoich szeregów. Dzisiaj oficjalnie ogłoszono transfer w klubowych mediach.

Welcome, @TimKrul! ✍️#COYH pic.twitter.com/Zu2vWRZNbb
— Luton Town FC (@LutonTown) August 17, 2023

W zespole „The Hatters” Krul będzie musiał rywalizować z młodszym o pięć lat Thomasem Kamińskim, którego przed dwoma tygodniami pozyskano z Blackburn Rovers.

W minioną sobotę Luton Town zaliczyło pierwszy występ w Premier League w swojej historii. Niestety, zakończył się on bolesną porażką 1:4 przeciwko Brighton na The Amex. Pierwszą bramkę w historii występów Luton w najwyższej klasie rozgrywkowej zdobył z rzutu karnego Carlton Morris.

W najbliższy weekend zespół Roba Edwardsa nie rozegra swojego meczu przeciwko Burnley ze względu na trwającą przebudowę stadionu. Kolejne spotkanie czeka ich więc 25 sierpnia na Stamford Bridge. Mecz przeciwko Chelsea został zaplanowany na godzinę 21:00.