Time to say good bye. Carlitos opuszcza Legię

2019-08-25 15:18:32; Aktualizacja: 5 lat temu
Time to say good bye. Carlitos opuszcza Legię Fot. FotoPyk
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info| Krzysztof Stanowski

Carlitos lada dzień pożegna się z warszawską Legią.

Kłopoty Hiszpana wydają się nie mieć końca. Niemalże od początku tego sezonu był on permanentnie pomijany przy ustalaniu składu przez Aleksandara Vukovicia. W niedzielę natomiast nie znalazło się dla niego miejsce w kadrze na mecz przeciwko ŁKS-owi Łódź. Warto nadmienić, że jego absencja nie jest spowodowana żadnym urazem, lecz negocjacjami w sprawie odejścia.

Hiszpan od wczoraj przebywa w Krakowie. Tam w sobotnie popołudnie obejrzał z wysokości trybun mecz drużyny swojego brata, Rubio, a więc Cracovii przeciwko Arce Gdynia. Niedzielę również spędza pod Wawelem.

Pomimo tego, że Aleksandar Vuković neguje w wywiadach plotki mówiące o konflikcie z napastnikiem, to rzeczywistość jest zupełnie inna. Serb nie widzi dla niego miejsca w swojej koncepcji i od kilku tygodni daje mu do zrozumienia, by ten zszedł z kontraktu i rozejrzał się za nowym miejscem pracy.

Carlitos początkowo nie był zbytnio zainteresowany takim rozwiązaniem, bo chciał pozostać w Warszawie. Wraz z tą drużyną miał nadzieję awansować do europejskich pucharów oraz powalczyć o kolejne trofea.

Do takiej sytuacji jednak nie dojdzie, ponieważ szkoleniowiec Legii zintensyfikował w ostatnim czasie swoje działania, które miały na celu obrzydzić zawodnikowi grę przy Łazienkowskiej. Napastnik nie otrzymał szansy w meczu przeciwko Rangersom, co ostatecznie przelało czarę goryczy.

29-latek miał w czwartek oznajmić swoim kolegom, że odchodzi. Teraz wspólnie z agentem mają rozejrzeć się za nowym miejscem. Pozostało im jednak niewiele czasu, ponieważ okno transferowe w większości państw zamyka się drugiego września.

Na ten moment najbardziej prawdopodobny kierunek dla 29-latka to przenosiny na Bliski Wschód.

Ewentualny transfer Hiszpana może okazać się też zbawienny dla krakowskiej Wisły. Zespół spod Wawelu ma bowiem zagwarantowane 30 procent od zysku z następnej operacji.

Legia pozyskała Carlitosa latem 2018 roku. Wówczas to zapłaciła za niego 400 tysięcy euro.